W wikipedii w opisie Pochodzenie życia znajduje się treść
Początek biogenezy był w mikroskali znikomo mało prawdopodobny, jednak biorąc pod uwagę ilość mikronisz (cały ocean prazupy) oraz czas, w którym mógł zaistnieć (miliony lat) jest prawdopodobne, że życie powstało na Ziemi. Prawdopodobieństwo powstania życia jest pewne, jeżeli lokalne warunki są korzystne - jest to ogólna reguła ewolucji wszechświata z wysokiej energii do bogatej informacji.
Chciałbym rozważyć kwestię ukształtowania się aminokwasu. Jakkolwiek to jest rzadkie wg mnie nie ulega kwestii, że aminokwas wyniknął z układu w materii, który można uznać za jego przyczynę. Gdzie jest więc granica pomiędzy tym co było chwilę przed aminokwasem a samym aminokwasem. Wg mnie nie ma tej granicy i bynajmniej nie można mówić o wykształceniu się aminokwasu jako początku, życia. Przyczyna aminokwasu jest w takim samym stopniu przodkiem (poprzednikiem) człowieka jak i sam aminokwas. Aminokwas ma swoje źródło w pierwiastkach Ziemi, w atmosferze, w wyładowaniach elektrycznych itd. Dlaczego życie miałoby mieć swój początek? Nie ma go. Aminokwas i jego następstwo jest pewnym wynikiem działania materii na siebie. Jednak takich wyników może być więcej. Czy jednak my dostrzeglibyśmy złożoną sieć bramek logicznych realizującą się w ruchach cząsteczek atmosfery lub wody? My poszukujemy w rzeczywistości takiego samego układu jak my - a jesteśmy szczególnym ruchem materii w obszarze naszego ciała. Powinniśmy raczej poszukiwać innych szczególnych ruchów materii - co mogłoby sugerować inteligencję podobną do naszej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz