środa, 30 listopada 2011

Co to jest narzędzie

Istnieje wiele sposób na osiąganie określonego wyniku w układzie lub ruchu materii – np. mur o określonych właściwościach (wysokości, szerokości, grubości, wytrzymałości, kolorze itd.) może powstać w określonym czasie i przestrzeni na wiele sposobów z użyciem różnych materiałów i narzędzi.

Bez względu na to jakich narzędzi używamy do postawienia muru (stworzenia pewnego układu w materii) mur ostatecznie jest rękodziełem człowieka. Jego istnienie wynika ze specyficznych ruchów i kształtów ciała człowieka. Obojętnie czy są to ruchy odpowiednio ukształtowanymi dłońmi układania cegieł i pracy kielnią, czy ruchy i ukształtowania ciała związane z obsługą betoniarki, czy też ruchy i ukształtowania poruszające gałkami sterującymi pracą dźwigu układającego gotowe bloczki. Bez żadnego ruchu i odpowiedniego ukształtowania ciała człowieka żaden mur nie powstanie.

Wiki:
Narzędzie – urządzenie służące do bezpośredniego oddziaływania w procesie pracy na przedmiot pracy stanowiące wyposażenie człowieka lub maszyny. Większość prostych narzędzi jest maszynami prostymi. Narzędzie pozwala wykonać to, czego przeciętny człowiek nie byłby w stanie wykonać "gołymi rękami", lub ułatwia to, co może wykonać sam.

W tej definicji pojawia się określenie „ człowiek nie byłby w stanie wykonać "gołymi rękami"” - co oznacza brak możliwości osiągnięcia określonego wyniku w układzie lub w ruchu materii bez narzędzi. Istnienie narzędzia i jego wykorzystanie jest taką możliwością.

W tej definicji pojawia się określenie „lub ułatwia to” - co oznacza potrzebę zużycia mniejszej ilości energii, wykonania pracy w specyficznej przestrzeni lub zużycia mniejszej ilości czasu do osiągnięcia wyniku.

Czym w rzeczywistości jest narzędzie na poziomie oddziaływań elementarnych?
Jaki jest związek jednego atomu kielni z jednym atomem muru, który z użyciem kielni powstał?
Czy bieżący stan atomu kielni i stan atomu muru – w tym ich bieżąca lokalizacja w czasie i przestrzeni ma związek z ich wzajemnym oddziaływaniem w przeszłości?
Czy stan tych atomów nie byłby inny gdyby ze sobą nie oddziaływały?
Czy widząc mur dostrzegamy połączone stany wielu atomów muru?
Czy widząc mur widzimy na własne oczy związek pomiędzy tomami muru i atomami kielni?

niedziela, 27 listopada 2011

Pytania o abstrakcję

Pytania:

1. Czym różni się informacja docierająca do umysłu człowieka z narządu wzroku o istnieniu przeszkody od informacji docierającej do umysłu w identyczny sposób o wyniku dodawania? Jeśli tylko treścią - to czym różni się przeszkoda od wyniku dodawania?

2. Czym różni się niemożność przeniknięcia przez ścianę od niemożności podzielenia 2/0?

3. Czym różni się zbiór materii od swojego dokładnego opisu?

Jeśli ktoś zechce napisać, że tego nie można (nie sposób) porównywać - to proszę napisać dlaczego?

Wg mnie różnica pomiędzy fizyczną przemianą zbiorów materialnych w nowe zbiory a abstrakcyjnym opisem tych przemian (wyrażeniem zależności) zwiera się w skali i postaci.

Wg mnie zarówno fizyczna przemiana zbiorów materii jak i abstrakcyjny opis tej przemiany - oba te zdarzenia są fizyczną przemianą (przekształceniem energetycznym).

Opis jest modelem - jest tym samym co oryginał w innej postaci i skali.

Jeśli ktoś się zechce ze mną nie zgodzić proszę aby wyjaśnił:
dlaczego doznawać możemy jedynie układów materialnych, które tracą energię a nasze zmysły ją absorbują?
dlaczego wyrażenie opisu zawsze jest utratą energii przez układ (np. człowieka)?
dlaczego odbiór opisu zawsze jest absorpcją energii przez układ (np. człowieka)?

niedziela, 20 listopada 2011

Konwersja wartości niematerialnych na wartości materialne.

Chciałbym Was zapytać – jak to jest możliwe (w sensie fizycznym, chemicznym, matematycznym, lub innym) aby zamienić wartości niematerialne i prawne na wartości materialne i odwrotnie.

Załóżmy, że jesteście szczęśliwymi posiadaczami przedsiębiorstwa, które w aktywach wykazuje zarówno wartości niematerialne jak i materialne. Wskutek pewnych transakcji finansowych cały majątek przedsiębiorstwa (bez zmiany jego wartości) zostaje skonwertowany do wartości materialnych – powiedzmy sztabek złota lub beczek ropy. Wskutek dalszych transakcji cały majątek materialny przedsiębiorstwa (bez zmiany jego wartości) zostaje wymieniony na wartości niematerialne i prawne – obligacje lub prawa do utworów Elvisa Presleya.

Czy ktoś mi może opisać na czym polega w materialnej rzeczywistości (z materią, grawitacją, siłami, energiami, prawami fizycznymi i matematycznymi) zamiana 100 ton ropy (ze swoją masą, właściwościami, ciężarem, objętością itd.) na prawo do wypłaty dywidendy?

niedziela, 13 listopada 2011

Energia, praca, zbiór

1. praca - czynność - działanie - działanie algebraiczne - czasownik
2. zbiór - przedmiot działania - układ w cząstkach - liczba - rzeczownik
3. energia - związki - relacje - zależności pomiędzy liczbami - wzory - gramatyka

Wg mnie można powiedzieć, że:
- energia układu jest względna - względem innego układu, przy braku innych, układ nie posiada żadnej energii
- każda przemiana energetyczna ma charakter cyfrowy - istnienie wzorów to potwierdza
- każde działanie fizyczne jest jednocześnie działaniem algebraicznym przynoszącym wynik - nowy układ w cząstkach, który ma charakter liczby 

poniedziałek, 7 listopada 2011

Zasada zachowania energii

Zasada zachowania energii - empiryczne prawo fizyki, stwierdzające, że w układzie izolowanym suma wszystkich rodzajów energii układu jest stała (nie zmienia się w czasie). W konsekwencji, energia w układzie izolowanym nie może być ani utworzona, ani zniszczona, może jedynie zmienić się forma energii. Tak np. podczas spalania wodoru w tlenie energia chemiczna zmienia się w energię cieplną.

Rozważmy taki doskonały układ w próżni, w określonej pozycji w polu grawitacyjnym.
 Energia gr. ενεργεια (energeia) – skalarna wielkość fizyczna charakteryzująca stan układu fizycznego (materii)[1][2] jako jego zdolność do wykonania pracy[3].

Chciałbym zapytać:
Gdzie, po rozprężeniu się sprężyny i zaskoczeniu zapadki wskutek działania grawitacji, zachowuje się pierwotna energia naprężonej sprężyny rozumiana jako zdolność układu do wykonania określonej prac?

Mam nawet odpowiedź.
W tym układzie jej nie ma, skonsumowała ją grawitacja.
Tak samo jak inne energie konsumuje opór.


Jeszcze jeden układ:
Ten sam układ różnie odwrócony w polu grawitacyjnym.
Jeśli wyprowadzimy z niego energię na zewnątrz w ruchu prostopadłym do kierunku grawitacji - to energia układ A będzie większa a układu B mniejsza - dlaczego?

niedziela, 6 listopada 2011

I jeszcze to :)

Więc, żeby się utrzymać na wysokości bez atmosfery - rakieta musi utracić własną materię.
Żeby, się utrzymać - to musi być zasilana w nową materię na swojej wysokości aby móc ją wyrzucić w kierunku grawitacji.
Gdyby zużywała 100% własnej materii jako paliwo zastępując ją nową - jak człowiek - to po pewnym czasie byłaby zbudowana z zupełnie nowej materii - zachowując swój układ i wysokość.
Czym byłaby taka rakieta w 100% zużywająca własną materię? Czy to nadal byłaby rakietą - czy już złożoną przemianą energetyczną?

To samo realizuje maszt podtrzymujący. Czy pierwiastki masztu podtrzymującego rakietę rozpadałyby się szybciej pod wpływem nacisku rakiety (pod wpływem ciśnienia) ?
To też jest przemiana energetyczna.

Gdyby spaliny zawierały w sobie tyle samo energii ile zostało zużyte na utrzymanie rakiety na wysokości, gdyby zasada zachowania energii była prawdą to perpetum mobile budowalibyśmy bez trudu - a wszechświat nie konsolidowałby się i nie zwalniałby, nie stygłby.

piątek, 4 listopada 2011

Koniec teorii

Mam już szczerze dość mojej teorii, która dla wszystkich jest niezrozumiała i bezużyteczna więc niniejszym kończę.

Chciałbym tylko zrobić krótkie podsumowanie i nie będę więcej już zajmował Państwu czasu.

Wg mojej teorii wszystko opiera się na operatorach logicznych zawierających się w przemianach energetycznych. Jak dokładnie to działa tego oczywiście jak każdy inny nie wiem jednak moje wyobrażenie na ten temat staram się przedstawić na załączonym rysunku.

To nie jest bynajmniej dobrze opisana teoria – ale wg mnie to dobry kierunek dla wyjaśnienia liczb i działań w naszych umysłach a także wszędzie poza nimi.

Pozdrawiam i życzę sukcesów naukowych.
Krystian Hamerlik-Konopka


czwartek, 3 listopada 2011

Energia sterowania

Przykłady uzależnienia układów energii od znikomych energii sterowania:

Energia temperatury pomieszczenia wynika z energii zużytej do otwarcia zaworu kaloryfera.
Energia temperatury pomieszczenia wynika z energii zużytej na zamknięcie okna.
Energia rozpędzonego samochodu wynika z energii zużytej do naciśnięcia pedału gazu.
Zablokowanie przemiany energii potencjalnej samochodu zatrzymanego na zboczu w energię kinetyczną wynika z energii zużytej na podłożenie klocków pod koła samochodu.
Utrzymanie znaczącego ciężaru na wysokości wynika z energii zużytej na podstawienie wspornika.
Uruchomienie przemiany energii potencjalnej w energię kinetyczną toczącego się po zboczu głazu wynika z użycia niewielkiej energii podważenia głazu w przekładni.
Zmniejszenie energii potrzebnej do przesunięcia koła wynika ze zużycia energii na ustawienie koła do toczenia.

Wszystkie narzędzia człowieka są w rzeczywistości zależnościami w przemianach energetycznych, które człowiek wykorzystuje do sterowania dużymi energiami w otoczeniu za pomocą niewielkich energii sterujących pochodzących z ruchów ciała, które w ruchach traci swoją energię.

Każdy sterownik – sterujący przepływem energii i przez to wynikiem (układem energetycznym na końcu) – jest w rzeczywistości małą energią sterującą powiązaną ze znacznie większymi energiami.

Informacje, które sobie przekazujemy są w rzeczywistości bardzo małymi energiami sterującymi.

Informacja zawsze ma postać energii pochłoniętej przez siatkówkę oka, bębenek ucha, receptory na skórze, języku, w nosie itp.

Jeśli nie pochłaniamy żadnych energii – to w świadomości mamy pustkę.
Choć pozostaje pamięć czyli energie, które zostały pochłonięte wcześniej i operują w naszym mózgu.

środa, 2 listopada 2011

Tego się nie dostrzega

Wg mnie tego się nie dostrzega:

- energia wyemitowana przez monitor komputera zawiera w sobie także energię pochłoniętą przez komputer w mechanicznych ruchach klawiatury, mechanicznych ruchach myszką czy w absorpcji energii światła przez kamerę. Udział tej energii jest znikomy, jednak ta energia jest również zawarta w wypromieniowanej energii. Energię tą należałoby nazwać energią sterującą.

- energię można blokować lub zmieniać jej kierunek jedynie inną energią w przecięciu wektora - trzeba działać "prostopadle" nie można tego osiągnąć działając "równolegle". Przecięcie wektorów energii jest rzeczywistym iloczynem energii - koniunkcją. W życiu głównie posługujemy się koniunkcją.

- zmiana kształtu zbioru materii wymaga działania energii w koniunkcji - w przecięciu wektorów sił

- kształt zbioru materii jest również formą energii wynikającą z odległości cząsteczek zbioru od siebie

- użycie tej samej energii do obrotu tego samego zbioru materii w okół własnej osi w różnym kształcie spowoduje, że jeśli zbiór będzie rozproszony (cząsteczki w dużej odległości od siebie) to obrót będzie miał wolne tempo (wolniejszy czas), jeśli zbiór będzie zwarty (cząsteczki w małej odległości od siebie) to obrót będzie miał szybkie tempo (szybszy czas).

- w obrocie wokół własnej osi tej samej materii w różnym kształcie - mniejsze koło - większe koło - przy użyciu tej samej energii - choć oba układy obracają się w różnym tempie to pokonają tą samą drogę licząc po obwodzie koła, jednak wewnętrzny czas układów będzie się różnił od siebie.

- dom jest naszym małym układem energetycznym, zamykając drzwi i okna to w rzeczywistości blokujemy energię, która może się wydostać z naszego układu ale także dostać do układu. Chodzi nam w tym działaniu o zachowanie pewnego układu energetycznego.

- sami jesteśmy układem energetycznym o względnie stałym rozmiarze i poziomie wewnętrznej energii (systematycznie nakręcanym zegarkiem), dlatego czas biegnie dla nas w jednakowym tempie. Zwierzętach zmiennocieplne kiedy się schłodzą to zwalniają. W ich odczuciu one same działają w tym samym tempie tylko świat nagle przyśpiesza.

- ponieważ wciąż zdobywamy dla siebie energię nasze zmysły pochłaniając energię otoczenia w rzeczywistości pełnią rolę receptorów potencjału energetycznego otoczenia. Jesteśmy samonakręcającym się zegarem w określonych warunkach energetycznych, kimś kto analizuje potencjał energetyczny wszystkiego w poszukiwaniu energii dla siebie.

Tempo czasu

Uznaje się, że czas biegnie wolniej w silnym polu grawitacyjnym.
Wg mnie nie grawitacja ma znaczenie ale odległość zegara od innej materii.

Działający zegar, który zachowuje swoją energię, jeśli zostanie zbliżony do innej materii utraci energię w odległości i zamieni ją na energię w czasie. Każdy zegar po zbliżeniu się do innej materii po prostu przyśpieszy. Wówczas aby działał jednakowo z zegarem bardziej odległym - będziemy musieli go zwolnić sądząc, że czas biegnie wolniej a w rzeczywistości zegar zachował tylko swój poziom energii.

Jak zwolnimy zegar? Odbierając mu energię.
Wówczas dwa jednakowe zegary ten w pobliżu materii i odległy od materii będą chodzić w jednakowym tempie, jednak z racji odległości poziom energetyczny odległego zegara będzie wyższy.

Nie znam działania wszystkich zegarów ale jestem przekonany, że każdy układ zegara (wahadłowy, hydrauliczny, elektroniczny) zadziała w taki sposób:

Mamy identyczne i działające zegary A i B w tej samej odległości od materii wskazujące dokładnie tą samą godzinę. Jeśli zegar B oddalimy od materii natychmiast zacznie działać wolniej i jeśli w zegarze B będziemy chcieli wyrównać czas do zegara A to zawsze będziemy musieli dodać do zegara B energii, której mu brakuje.

I odwrotnie.

Jeśli zegar B zbliżmy do materii a zegar A pozostanie oddalony - to zegar B natychmiast przyśpieszy i żeby wyrównać zegar B do godziny A zawsze będziemy musieli odebrać mu energię.

Łatwo to sprawdzić.
Kiedy zegar oddalmy od materii - to - zawsze musimy dodać energii dla wyrównania czasu.
Kiedy zegar zbliżamy do materii - to zawsze musimy odebrać mu energię dla wyrównania czasu.

Czas i droga są formami energii.
Uprzejmie proszę mi udowodnić, że się mylę i wskazać jakikolwiek zegar, który nie zwolni po wyniesieniu na orbitę. Do którego, nie trzeba będzie dodać energii aby wyrównać czas z zegarem na ziemi. Te same dwa zegary na ziemi i na orbicie działają tak samo pod warunkiem, że zegar na orbicie nakręcamy mocniej od tego na ziemi.

Wracając jeszcze do grawitacji. Wszystkich dziwi grawitacja a mało kogo opór. Ciekawe czemu?
Opór wg nie jest odpowiednikiem grawitacji.

Materia i wszystkie układy w materii tracą energię, która znika, zużywa się. Skutkiem utraty energii przez materię jest zmniejszanie się odległości (grawitacja) i zwalnianie czasu (opór).
Czy ktoś już wyjaśnił w pełni źródło oporu?
Czy nie jest przypadkiem tak, że w izolowanym układzie, który nie oddaje energii na zewnątrz ruch będzie nieznacznie zwalniał?

Jeśli będzie to dlatego, że opór jest tym samym dla czasu co grawitacja dla odległości.

Energia w czasie i odległości

Emitując fotony tracimy energię co zmienia działanie naszego układu. Ten wysiłek energetyczny albo spowalnia nasze ruchy albo kurczy układ albo jedno i drugie.

Układ odbierający nasze fotony uzyskuję energię i zmienia swoje działanie. Ten zysk energetyczny albo przyśpiesza ten układ, albo go rozszerza albo jedno i drugie.

Naświetlony układ odbijając fotony ponownie traci energię ale jego stan jest już inny niż byłby bez naświetlenia. Układ został zmieniony odebraniem informacji i wyrażeniem informacji.

Odbierając odbite fotony nasz układ ponownie się rozszerza lub przyśpiesza lub jedno i drugie. W efekcie stan naszego układu jest inny niż byłby bez emisji fotonów. Ten odmienny stan jest wiedzą o istnieniu innego układu. Po tej wymianie energii nasz układ już zawsze będzie działał inaczej aniżeli działaby bez tej wymiany energii.

Odbiciem światła możemy mierzyć zarówno odległość jak i czas - dlaczego?

Zależność jest prosta aby zmierzyć czas w odbiciu światła musimy znać odległość innego układu.
Aby zmierzyć odległość innego układu musimy czas od emisji fotonów do ich odbioru.

Jakie z tego płyną wnioski?

Wg mnie droga S i czas t - są dwiema formami energii, które są zamienne.

Energia pomiędzy dwoma układami będzie zachowana jeśli układy oddalając się od siebie zwolnią lub jeśli zbliżając się przyśpieszą.
Układ, który bez utraty energii kurczy się, musi przyśpieszyć a ten który rozszerza się musi zwolnić.

Wg mnie to co stoi w miejscu jest tak samo bez energii względem nas jak też to co jest bardzo blisko siebie.
Przypuszczam, że widząc ruch i odległości tak naprawdę rozpoznajemy w świadomości potencjał energetyczny naszego otoczenia.

Przyjmuje się, że prędkość światła jest stała - czyli tak naprawdę stały jest związek pomiędzy drogą i czasem dla tej formy emisji i odbioru energii.
Z obserwacji rzeczywistości można jednak wywnioskować, że w rzeczywistości stałe to jest tempo   pracy zegara naszego mózgu, przemian energetycznych w mózgu.
Naprawdę nie trudno sobie wyobrazić przyśpieszenie lub zwolnienie dowolnego zegara. Czy te zegary przestają działać prawidłowo? Nie one tylko zmieniają swój poziom energetyczne względem poziomu energetycznego mózgu człowieka, który także jest zegarem.

Dokładnie pokazuje to wahadło. Bez utraty i dodania energii - jeśli S się zwiększy (długość ramienia) - to t zwolni (czas zacznie biegnąć wolniej).

wtorek, 1 listopada 2011

Energia = Informacja cd.

Czy nie jest oczywistością to, dwa idealnie izolowane układy A i B. Izolowane od wszystkiego - w próżni bez żadnych oddziaływań innych niż wzajemne, mogą przekazać pomiędzy sobą informację jedynie w taki sposób, że jeden układ utraci energię a drugi tę energię zyska?

I odwrotnie czy nie jest oczywistością, że jeśli pomiędzy dwoma idealnie izolowanymi układami A i B nastąpi przekazanie energii tak, że jeden układ ją utraci a drugi zyska to jest to automatycznie przekazaniem informacji, bo utrata energii w układzie A i zysk energii w układzie B wpłynie na działanie obu układów? Czyż nie jest informacją "to" co wpływa na sposób działania?

Człowiek odczuwa, ciepło, dotyk, smak, ciśnienie, światło, dźwięk itd. - to wszystko pojawia się w świadomości człowieka.
Jednocześnie człowiek wszystkimi swoimi receptorami pochłania wszystkie te formy energii.

Wg mnie oczywistością jest, że to energia jest jednocześnie informacją.

Energia może być materią, może być stanem układu, może być wreszcie działaniem (ruchem).
Choć wiem, że materia, stanu układów i ruch są w rzeczywistości liczbami i i działaniami matematycznymi to nie potrafię stwierdzić co jest liczbą a co działaniem.
Nie potrafię stwierdzić czym materia może różnić się od ruchu.
Choć może to zabrzmi dziwnie wydaje mi się, że materia i ruch, liczba i działanie są różną forma tego samego i jedno może być zamienne z drugim.
Wydaje mi się, że elementy zbioru i relacje są wymienne. Relacje mogą stać się elementami zbioru a elementy zbioru relacjami.

To na pewno brzmi dziwnie - ale proszę wyobrazić sobie, że my będąc częścią układu rzeczywistość - potrafimy dostrzegać zmianę całości.
Jak można wewnątrz układu wyrazić zmianę całego układu bez punktu odniesienia poza układem?

Energia = Abstrakcja

Wyrażenie abstrakcji, przez dowolny układ fizyczny (człowieka, komputer, maszynę liczącą itd.) jest jednocześnie utratą energii tego układu.

Mógłbym napisać, że wyrażenie abstrakcji wymaga utraty energii, jakby to było coś odrębnego, ale to właśnie wyrażanie abstrakcji jest tą utratą energii. Kiedy mówię wprawiam w ruch atmosferę i tracę w ten sposób energię, kiedy piszę na klawiaturze wprawiam w ruch klawisze i tracę w ten sposób energię.

I odwrotnie.

Odebranie abstrakcji, przez dowolny układ fizyczny (człowieka, komputer, maszynę liczącą itd.) jest jednocześnie uzyskaniem energii przez układ.

Kiedy powietrze drga, moja błona bębenkowa odbiera energię drgań powietrza cząsteczkom powietrza. Moje siatkówki pochłaniają energię fotonów docierających do nich. Wszystkie moje receptory zmysłów pochłaniają energię otoczenia.

Abstrakcja = Energia

Proszę podać mi przykład jakiejkolwiek formy wyrażenia abstrakcyjnego opisu bez utraty energii?
Proszę podać mi przykład jakiejkolwiek formy odebrania abstrakcyjnego opisu bez pochłonięcia energii?

Na co dostaję takie odpowiedzi - na co też odpowiadam

Tu popełniłeś błąd. To przekazanie informacji (wyrażenie czegoś) wymaga energii.
„przekazanie czegoś” „wyrażenie czegoś” wymaga energii - czyli jeśli dobrze rozumiem to struny głosowe wymagają energii, żeby drgać. Jeśli też dalej dobrze rozumiem to struny głosowe potrzebują tej energii, żeby ją oddać do otoczenia. Załóżmy, że struny głosowe uzyskują tą energię jednak z tego nie wynika jeszcze żadna informacja do przekazania. Musi więc być element strun głosowych pełniący rolę sterownika energią, żeby struny drgały to energia musi być kierunkowana przez sterownik. Dalej jeśli trochę zmniejszymy skalę i przyjrzymy się sterownikowi strun głosowych to okaże się, że działa na podobnej zasadzie co struny głosowe tzn. musi być zasilany energią i musi być sterowany, żeby działając sterować energią strun głosowych. Sterowanie przepływem energii to też praca i żeby ją wykonać potrzeba zużyć energię i posiadać własny sterownik. W efekcie kiedy przejdziemy przez sieć sterowników podążając za źródłem informacji pierwszego sterownika to dojdziemy w przypadku człowieka do siatkówki oka i okaże się, że pierwsza informacja „w człowieku” ma postać energii. Energii, która w złożonej strukturze współdziała z innymi energiami, które pochłonął z otoczenia człowiek. W rezultacie cała pochłonięta przez człowieka, komputer czy maszynę liczącą energia zostanie oddana do otoczenia w postaci pewnych działań.
Wyszedłeś od błędnych założeń, nadal popełniając te same błędy co zwykle, polegające na użyciu sylogizmu i wyciągnięciu z niego wniosku, bez głębszej refleksji.
Z tego co miałem przyjemność ten Pan jest bardzo aktywnym naukowcem w dziedzinie nauk ścisłych, który nieustannie się dokształca. Jeśli wielokrotnymi opisami tego samego nie jestem w stanie spowodować zrozumienia moich twierdzeń u takiej osoby to praktycznie nie mam szans w ogóle na zrozumienie. Ten Pan pisze, że „przekazanie informacji” wymaga energii - to jest wypowiedź fizyka.
Procesy, które opisałeś to mechanizmy przekazywania informacji, czyli na podstawie Twoich wywodów, powinno powstać znacznie bardziej ogólne równanie:

Komunikacja = przetwarzanie energii.
Komputer ma w rzeczywistości wiele źródeł zasilania. Zasilanie energią elektryczną, zasilanie kamerą, zasilanie klawiaturą, zasilanie myszą, zasilenia temperaturą otoczenia, ciśnieniem, promieniowaniem itd. Cała energia jaką pochłonie komputer wpływa na jego wewnętrzne działanie i na wynik jego działania, który będzie sposobem oddania energii do otoczenia.
Przyjmuje się, że to energia z zasilenia mechanicznego klawiatury w ruchach naszych palców steruje energią pochłoniętą przez komputer z sieci elektrycznej ale w rzeczywistości to energia elektryczna tak samo steruje zasilaniem z klawiatury. Wystarczy, że napięcie prądu spadnie o połowę aby przy jednakowych ruchach na klawiaturze wynik pracy całego komputera był zupełnie inny. W rzeczywistości zarówno człowiek jak i komputer to koncentracja zależności w działaniach fizycznych – to koncentracja w przemianach energetycznych. Przestrzeń, w której następuje bardzo wiele przemian energetycznych znacznie więcej aniżeli w tej samej skali w otoczeniu.
Abstrakcja, to składowa procesu komunikacji, proces jej tworzenia, przetwarzania i magazynowania, jak każda inna informacja, wymaga energii.
W rzeczywistości wszystko to są przemiany energetyczne od pochłonięcia energii przez układ do jej oddania do otoczenia. Tworzenie (a raczej pobieranie z otoczenia), przetwarzanie, magazynowanie informacji to wszystko to przemiany energetyczne.

Jeśli prawdziwe jest to, co napisałeś:
Abstrakcja = energia,
to ile abstrakcja ma jedna kaloria?
Przyznaję, opisuję to w sposób niezrozumiały i nie potrafię zbudować zrozumiałego opisu. Nie mogę pozyskać opinii, które naprowadziłyby mnie na lepszy opis. Czasem mi się wydaje, że coś jest oczywiste jak utrata energii w wyrażeniu abstrakcji – jednak jak się okazuje dla innych to wcale nie jest oczywiste, ponieważ wciąż podtrzymują istnienie niematerialnej informacji.
Dla mnie oczywistością jest, choć nie znam wszystkich urządzeń do zapisu obrazu, że element sczytujący obraz będzie miał kolor czarny. Tak samo oczywistością dla mnie jest, choć nie znam praktycznie w ogóle urządzeń do rejestracji dźwięku, że element sczytujący dźwięk będzie tłumił dźwięki. Choć nie znam się na rejestratorach wszelkiej maści to wiem, że każdy z nich będzie pochłaniał energię.

Nie pisz bzdur. Wszelkie przetwarzanie informacji, włącznie z wyrażaniem abstrakcji, można wykonać bez utraty energii.
Ciekawe po co więc zasilamy komputery i nadajniki.
Tylko wymazywanie informacji wymaga jej zużycia. pl.wikipedia.org/wiki/Zasada_Landauera
Wymazanie bitu to jest w rezultacie oddanie tego bitu do otoczenia. Jak pisałem – każdy ubytek energii przez układ jest jednocześnie wyrażeniem abstrakcji lub też przekazaniem informacji. Z łatwością można sobie wyobrazić odebranie informacji o ubytku temperatury, wyświeceniu energii oddaniu jej w ruchu mechanicznym itp.
Jeśli wartość ubytku energii 1 bitu w Zasadzie Laudauera jest prawidłowa to ta energia powinna być najmniejszą wartością przemiany energetycznej jaką w ogóle można stwierdzić w świadomości. Jeśli człowiek potrafi odbierać i opisywać przemiany energii o mniejszych wartościach to znaczy, że ta wartość nie jest prawidłowa. Wątpię zresztą aby w ogóle istniała najmniejsza wartość energii utraty jednego bitu.