niedziela, 30 października 2011

Podsumowanie

  1. Każde wyrażenie abstrakcji przez dowolny układ fizyczny (w tym człowieka) jest działaniem fizycznym – oddaniem energii.
  2. Każde oddanie energii przez układ fizyczny jest wyrażeniem abstrakcji.
  3. Każde odebranie abstrakcji przez dowolny układ fizyczny (w tym człowieka) jest działaniem fizycznym - uzyskaniem energii przez układ.
  4. Każde uzyskanie energii przez układ fizyczny jest odebraniem abstrakcji.
  5. Działanie fizyczne składa się z dwóch elementów – 1. cząstki materii, 2. ruchu.
  6. Dowolne działanie fizyczne może być zanegowane (zmienione) jedynie inne działanie fizyczne.
  7. Jeśli działanie fizyczne p neguje działanie q, kształtując nowe działanie r, różne od p i q to działanie r wynika jednocześnie z p i q – to jest to rzeczywista koniunkcja.
  8. Dowolne działanie fizyczne może być wzbogacone o inne działanie bez zmiany działania.
  9. Jeśli działanie fizyczne p wzbogaca działanie q, kształtując połączone działanie r identyczne z działaniami p lub q – to jest to rzeczywista alternatywa.
  10. Stan układu fizycznego w ruchu i spoczynku cząstek materii układu jest abstrakcyjną liczbą – wartością logiczną.
  11. Wzajemnie oddziaływanie układów fizycznych na siebie w koniunkcji, negacji, alternatywie – wymiana energii między układami - jest jednocześnie złożonym działaniem fizycznym i działaniem logicznym będącym treścią świadomości.
  12. Świadomość nie ogranicza się do działań fizycznych materii mózgu ale jest obecna we wszelkich działaniach fizycznych.
  13. Nie istnieje podział materii na martwą i ożywioną.

Choć nie jestem fizykiem to jeszcze raz spróbuję:
Wg mnie układy fizyczne tracą energię wyłącznie na 3 sposoby:
  1. Zwalniają ruchy w układzie (co związuję z tempem czasu w układzie)
  2. Układ się kurczy – zmniejsza się suma odległości wszystkich cząsteczek materii tworzących układ od siebie
  3. jedno i drugie razem

Chciałbym zapytać czy to się zgadza czy są formy utraty energii przez układ, które temu przeczą i układ tracąc energię jednocześnie się rozszerza i przyśpiesza.

Wychodzi mi na to, że materia wciąż traci energię bo aby utrzymać wszystkie odległości i prędkości w układzie to trzeba do niego wciąż dokładać energii i wg mnie dotyczy to wszystkich układów gdyby je wyizolować. Mogłoby się wydawać, że energia jest zachowana bo utrata energii byłaby znikoma. Być może grawitacja jest efektem kurczenia się materii w większej skali?
Biorąc pod uwagę siłę grawitacji dla małych mas ta utrata energii przez materię byłaby znikoma w porównaniu z innymi energiami. Jednak w skali całej planety?

Ale może mi się to wszystko tylko wydaje dlatego jak zawsze proszę o opinię.

piątek, 28 października 2011

Działanie

Działanie (fizyka)

Działanie – podstawowe pojęcie mechaniki teoretycznej. Wyraża się w jednostkach iloczynu energii i czasu, bądź pędu i drogi. Działanie to całka lagranżjanu układu między dwoma stanami:
S=\int\limits^{t_2}_{t_1}L dt
Obowiązuje wariacyjna zasada najmniejszego działania analogiczna do zasady najmniejszego czasu.

Działanie algebraiczne


Działanie – w matematyce i logice czynność lub procedura dająca nową wartość, nazywaną wynikiem, na podstawie danych jednej lub więcej wartości początkowych nazywanych argumentami lub operandami. Najczęściej mówi się o działaniach jedno- i dwuargumentowych, choć mogą one mieć ich więcej lub mniej (zero). Działania jednoargumentowe (unarne) dają wynik na podstawie tylko jednej wartości, czego przykładem są np. negacja, czy funkcje trygonometryczne. Działania dwuargumentowe (binarne) przyjmują dwie wartości dając trzecią, wśród przykładów można wymienić dodawanie, odejmowanie, mnożenie, dzielenie, czy potęgowanie.
Działania nie muszą dotyczyć tylko liczb, a dowolnych obiektów matematycznych. Działania logiczne takie jak koniunkcja („i”), alternatywa („lub”), czy negacja („nie”) łączą ze sobą wartości logiczne prawdy i fałszu. Dodaje się i odejmuje wektory. Za pomocą działania składania funkcji łączy się ze sobą obroty, jeden po drugim. Działania na zbiorach obejmują działania dwuargumentowe sumy i iloczynu zbiorów oraz jednoargumentowe dopełnienie. Wśród działań na funkcjach można wymienić złożenie, czy splot.

Okazuje się, że działania algebraiczne bezbłędnie oddają działania fizyczne i na odwrót działania fizyczne mogą być wyrażone w postaci działań algebraicznych.

Jednocześnie naukowcy głowią się jak związać działania algebraiczne z działaniami fizycznymi naszego mózgu.

Chodzi o to, że tu nie potrzeba niczego związywać bo działanie algebraiczne i działanie fizyczne – to jest jedno działanie – nie dwa działania.
Myślimy dosłownie ruchami i spoczynkiem materii. Zdaje nam się tylko, że to jest jakaś niematerialna abstrakcja ale to jest w rzeczywistości ruch i spoczynek cząstek materii we właściwościach materii.

To jest całkowicie oczywiste – wystarczy zmienić temperaturę mózgu lub ciśnienie, żeby ruchy materii mózgu we właściwościach materii zmieniły się. To natychmiast spowoduje zmianę treści myśli. Bez względu na to jaką to będzie miało formę np. uczucia zmiany ciśnienia i rozmyślania o tej zmianie – to treść myśli zmieni się dosłownie wskutek zmiany ciśnienia. Zmieniony ruch cząsteczek materii mózgu wskutek zmiany ciśnienia będzie dosłownie treścią myśli.

Ruch i spoczynek cząstek materii w naszych mózgach i treść myśli to jedność.

Dlatego abstrakcja może być wyrażona przez działania fizyczne i na odwrót działania fizyczne mogą mogą wyrażone przez abstrakcję w opisach. W rzeczywistości jedne działania fizyczne przeistaczają się w w inne działania fizyczne. Przyczyna przechodzi w skutek.

czwartek, 27 października 2011

Wartość logiczna i Zdanie

Wpierw definicje:

Wartość logiczna
http://pl.wikipedia.org/wiki/Warto%C5%9B%C4%87_logiczna

Wartość logiczna to w logice podstawowa cecha zdania określająca jego stosunek do faktów.
W logice klasycznej każde zdanie może przyjąć tylko jedną z dwóch wartości logicznych:
  • prawda - czyli zgodność zdania ze zbiorem faktów
  • fałsz - czyli niezgodność zdania ze zbiorem faktów, które w logice matematycznej oznacza się tradycyjnie znakami "1" i "0". Jednak w rozmaitych systemach logiki nieklasycznej pojawią się też inne wartości.

Zdanie
http://pl.wikipedia.org/wiki/Zdanie
Aby wypowiedzenie było zdaniem, musi zawierać orzeczenie. W języku polskim podmiot może pozostać domyślny, ze względu na możliwość zidentyfikowania wykonawcy czynności na podstawie końcówki fleksyjnej czasownika w orzeczeniu. Zdaniem jest również tak krótkie wypowiedzenie jak: Wyszedłem. — w którym podmiotem — wykonawcą czynności jest "ja" (forma czasownika sugeruje, że jest to pierwsza osoba liczby pojedynczej).
Możliwe jest również zdanie bezpodmiotowe, np. Świtało.; Zbudowano most.



Przywołując te definicje chciałbym zwrócić uwagę na:
  1. O większości zdań można swobodnie powiedzieć, że są opisem pewnego zbioru materii i jego działania przejawiającego się w ruchu lub spoczynku.
    Powstaje pytanie co to jest opis w materialnej rzeczywistości. Opis wyrażony w mowie, opis zapisany na papierze, opis w pliku komputera – wszystkie mają jedną wspólną cechę choć niełatwą do zauważenia – wszystkie opisy są działaniem. Przekazanie opisu pomiędzy ludźmi wymaga działań fizycznych. Można tego dowieść eksperymentalnie izolując wszelkie działania dwójki ludzi na siebie - np. umieszczając ich w odległych pomieszczeniach i prosząc o przekazanie sobie pewnego opisu.
  2. W rzeczywistości zachodzi pewne zdarzenie fizyczne (fakt) - działanie 1 (ruch lub spoczynek pewnego zbioru materii). Następnie następuje wypowiedzenia zdania opisującego działanie 1 – wyrażenie opisu – to jest również działanie 2 (ruch lub spoczynek np. strun głosowych).
  3. Na podstawie działania zegarów, komputerów itp. powinniśmy już wiedzieć, że w naszej rzeczywistości jedne działania wyrażają inne np. działania w zegarku elektronicznym wyrażają działania zachodzące w zegarze wahadłowym i to całkiem bezbłędnie.
  4. Pojęć prawda i fałsz użyjemy jednakowo dla porównania zdania z faktem jak i dla porównania godziny wskazywanej przez zegar elektroniczny z godziną na zegarze wahadłowym.
  5. Kiedy przyjrzymy się narządom zmysłów i samemu mózgowi człowieka to zauważmy, że zewnętrzne działanie 1 - "fakt" w ruchach fotonów staje się działaniem w naszym mózgu – ruchem elektronów. Z drugiej strony "zdanie" – zewnętrzne działanie 2 – w drganiach cząsteczek atmosfery staje się także działaniem w naszym mózgu – ruchem elektronów. Oba te działania w sieci bramek logicznych mózgu stają się wynikiem – działaniem wyrażającym prawdę lub fałsz.
Tworząc komputer sądziliśmy, że stworzyliśmy strukturę w której ruchom elektronów w procesorach przypisujemy niematerialne abstrakty - liczby. Prawda jest taka, że częściowo przenieśliśmy złożone działania elektronów zachodzące w naszym mózgu na działania elektronów w procesorze komputera.

Prawda jest taka, że przestrzeń abstraktów i abstrakcyjne liczby zawierają się w działaniu materii – w ruchu i spoczynku cząstek materii. Tak samo w mózgu człowieka jak w komputerze jak w maszynie liczącej jak w toczącym się kamieniu. Cała rzeczywistość jest cyfrowa i przepełniona abstrakcją.

Polecam stworzenie jakiegokolwiek opisu i przekazanie go drugiej osobie bez żadnych działań fizycznych. Wynik tego eksperymentu pokaże dokładnie czym jest w rzeczywistości abstrakcyjny opis.

------------------

Pozostaje kwestia zdań abstrakcyjnych, takich jak to, które nie odnoszą się wprost do zbiorów materii i ich działań. Wszystko w rezultacie odnosi się do zbiorów materii i ich działań choć czasem tego nie rozumiemy. Wszystko co dociera do człowieka pochodzi z materialnej rzeczywistości i wszystko co człowiek oddaje ma postać działań materii.

Żart, kontekst, kultura

Przyjmuje się, że „żart, kontekst, kultura” są pewnymi elementami świadomości, które stanowią barierę nie do pokonania dla komputerów w osiąganiu poziomu świadomości człowieka. Kiedy się jednak bliżej przyjrzeć człowiekowi to widać, że przyczyną działania człowieka są wyłącznie zewnętrzne działania fizyczne (ruch i spoczynek materii wokół materii „człowiek”). Zarówno, żart, kontekst czy kultura powstaje w świadomości człowieka wskutek specyficznych ruchów fotonów, ruchów cząsteczek atmosfery, najprzeróżniejszych drgań cząsteczek materii itp. Chyba nikt nie ma wątpliwości, że człowiek, który urodziłby się z uszkodzonymi wszelkimi zmysłami nie nabyłby żadnej kultury zachowania, nie znałby żadnego kontekstu i nie rozumiałby żadnego żartu. Kiedy się bliżej przyjrzeć człowiekowi to widać, że wynikiem jego istnienia są specyficzne działania fizyczne. Wszystko co człowiek powoduje w rzeczywistości to specyficzne ruchy i spoczynek materii. Wszystkie wyrażone przez człowieka myśli w mowie i piśmie, wszystkie podjęte przez człowieka działania na podstawie pewnych decyzji – wszystko to skutkuje tylko i wyłącznie specyficznymi ruchami i spoczynkiem materii ciała człowieka. To działanie człowieka oczywiście rozprzestrzenia się w rzeczywistości, stanowi przyczynę wielu innych działań realizujących się już poza ciałem człowieka.
Chodzi o to (jak bardzo kontekst nie byłby złożony) to przyczyną kontekstu są drgania cząsteczek atmosfery powodowane drganiami cząsteczek strun głosowych jednego człowieka a skutkiem kontekstu są określone ruchy cząsteczek ciała drugiego człowieka (który posłużył się kontekstem w podejmowaniu decyzji).
U podstaw „kontekst” to bardzo złożony rodzaj zależności fizycznych działań.
Jeśli uznamy, że wszelkie zależności w działaniu (zależności w ruchu i spoczynku materii) możemy wyrazić w postaci liczby to kontekst będzie przeolbrzymią i ogromnie złożoną liczbą.
Jeszcze raz powtórzę to, czemu mam nadzieję ktoś w końcu zaprzeczy i będę mógł podjąć z nim w tym zakresie polemikę.
Świadomość człowieka to olbrzymia liczba w działaniu.

Zastanawiam się ile jeszcze musi powstać na świecie maszyn liczących:
żeby ludzie zorientowali się, że nie tylko oni liczą


środa, 26 października 2011

Widziany obraz

Wg mnie najistotniejszym problemem w zrozumieniu abstrakcji jest postrzeganie abstrakcji (niematerialnej informacji) jako czegoś odrębnego od fizycznych procesów. Fizyczne działania i niematerialna informacja (treść myśli) to jedność. Informacja jest zależnością w ruchu i spoczynku cząstek materii. I nie dotyczy to bynajmniej cząsteczek materii mózgu człowieka czy zwierzęcia ale wszystkich cząstek materii w rzeczywistości w każdej skali. Wiemy już o tym i pracujemy nad powstaniem sztucznej inteligencji w procesorze. Wiemy już o tym i budujemy najprzeróżniejsze urządzenia sterujące przetwarzające informacje tylko jakimś cudem wciąż nie uświadamiamy sobie tego.

Przyjmuje się, że widziany w świadomości obraz jest abstrakcyjną niematerialną informacją, która opisuje materialną rzeczywistość. Informacją, której naukowcy nie potrafią powiązać z fizycznymi procesami mózgu. Przyglądając się jednak dokładniej narządowi wzroku można dostrzec, że jest specyficznym kanałem wejścia zewnętrznych działań. Zewnętrzny ruch fotonów przenosi się na ruch elektronów, które dalej działają w mózgu. Ruch elektronów w mózgu wynika bezpośrednio z ruchu fotonów, które dotarły do oka. Wystarczy zablokować wszelkie zewnętrzne działania, które mogłyby przedostać się przez kanał narządu wzroku aby obraz zniknął ze świadomości. Bramki logiczne, do których docierają elektrony są w rzeczywistości związaniem działań. Bramki logiczne to inaczej matematyczna zależność ruchu i spoczynku jednej cząstki materii od ruchu i spoczynku drugiej cząstki materii. Można powiedzieć, że bramki logiczne mózgu to między innymi, matematyczny związek działania fotonów odbitych od materii kamienia ze specyficznymi ruchami cząsteczek mięśni składających się na ominięcie kamienia. Jak bardzo złożony jest to związek działań pokazuje sama świadomość, bo to świadomość jest wyrazem tego związania. Ten związek pomiędzy odbiciem promieni światła a obejściem kamienia jest treścią myśli związanymi z tą sytuacją. Toczący się kamień nie omija innego kamienia na swojej drodze ponieważ nie istnieją takie związki działań, które prowadziłby do takiego ominięcia. Niemniej toczenie się kamienia i zatrzymanie się go wskutek zderzenia z innym kamieniem zawiera w sobie elementy abstrakcji – świadomości – takiej samej jak nasza z tym, że mniej złożonej. To jest oczywiste i potwierdzone licznymi urządzeniami logicznymi, które działają dokładnie tak samo jak my sami z naszą świadomością. Nie ma innej świadomości w rzeczywistości bo nie może jej być. Gdyby świadomość nie wynikała z rzeczywistości i nie prowadziła do rzeczywistego wyniku – to co to byłaby za świadomość? Świadomość o niczym i po nic – kompletna bzdura – całkowity absurd.

Powiem uczciwie, że trochę frustruje mnie myśl, że nikt mi nie przyznaje racji, nikt nie zaprzecza i jeszcze prawie nikt nie rozumie. Tylu naukowców pracuje nad sztuczną inteligencją w ruchach w mikroprocesorach, tyle do tej pory powstało urządzeń sterujących i maszyn liczących, cyfrowy obraz, cyfrowe dźwięki jeszcze trochę i pomieszczenia będą nagrzewane cyfrowo i nikt nie dostrzega informacji poza mózgiem człowieka. Informacji, która wypełnią dokładnie całą rzeczywistość.

Świadomość – koncentracja zależności działań fizycznych

Przyjmijmy, że „działanie” to względny ruch i spoczynek cząsteczki materii albo inaczej, że jest to miejsce i czas obecności cząsteczki materii w rzeczywistości.

Przyjmijmy, że działania są od siebie zależne, jedno działanie zależy od drugiego, ruch i spoczynek jednej cząsteczki materii zależy od ruchu i spoczynku drugiej cząsteczki materii albo miejsce i czas obecności jednej cząstki materii jest zależny od miejsca i czasu obecności drugiej cząstki materii.

Przyjmijmy, że istnieje poziom złożoności zależności działań, tzn. jedno działanie może zależeć od 1,2,3,4 … 100.000, ….. innych działań. Tzn. ruch i spoczynek jednej cząstki materii zależy od ruchu i spoczynku np. 100.000 innych cząsteczek materii albo miejsce i czas obecności jednej cząstki materii zależy od miejsca i czasu obecności 100.000 innych cząsteczek materii.

Wówczas można dostrzec, że w rzeczywistości w określonym miejscu i czasie realizuje się pewien poziom zależności działań. Właściwie trudno powiedzieć coś konkretnego o tym poziomie w danym miejscu i czasie ze względu na globalny zasięg zależności rozciągający się na całą rzeczywistość. Lokalnie można jednak przyjąć, że ruch i spoczynek cząsteczek materii mózgu jest działaniem zależnym od ogromnie większej liczby innych działań w rzeczywistości aniżeli powiedzmy ruch i spoczynek cząsteczek materii obracającego się łożyska.

Wg mnie taką zależność działania od innych działań można byłoby określić mianem „wartości logicznej” istniejącej na materialnym zbiorze w danym miejscu i czasie.

Wg mnie taka wartość logiczna istnieje w każdej chwili na każdym zbiorze materii. Jedne wartości logiczne są proste jak te istniejące na cząsteczkach materii obracającego się łożyska. Inne wartości logiczne są bardzo złożone jak te istniejące ma cząsteczkach materii mózgu człowieka.

Wartość logiczna jest dosłownie treścią myśli w świadomości.
Treść myśli to zależność ruchu i spoczynku cząsteczek materii mózgu (miejsca i czasu ich obecności) od ruchu i spoczynku ogromnej liczby innych cząstek materii w rzeczywistości (miejsca i czasu ich obecności).
Mózg to ogromna koncentracja zależności działań.

Aby to zrozumieć wystarczy wziąć do ręki cokolwiek co działa. Można na tym pozaznaczać punkty, wprawić to w ruch i obserwować jak ruch i spoczynek materii pt. 1 zależy od ruchu i spoczynku materii pt. 2.

Gdyby spoczynek określić jako 1 a ruch jako 0 – okazałoby się, że cokolwiek może być procesorem. Nie potrzeba napylać płytek różnymi pierwiastkami bo to samo można osiągnąć w działaniu sprzętu domowego. Z tym, że wnioskowanie na podstawie pracy miksera byłoby z pewnością trudniejsze od wnioskowania na podstawie pracy komputera. Niemniej sposób działania komputera, miksera czy czegokolwiek innego w rzeczywistości jest taki sam na poziomie działań logicznych.

wtorek, 25 października 2011

Bramka logiczna w przepływie wody

Wystarczy troszeczkę rozbudować, zapewnić źródło wody i ciśnienia i można wykonywać już te same złożone działania logiczne co w świadomości. Można wręcz zastąpić tym systemem człowieka z jego świadomością i pracą rąk w miejscu jego pracy.

I powstaje natychmiastowe pytanie.
Czym w rzeczywistości jest praca człowieka - skoro można ją z powodzeniem zastąpić działaniem tego systemu?

Mam nawet odpowiedź.
Jest działaniem podobnego w sensie logicznym systemu.
Działaniem nieuchronnym, które wynika z wcześniejszych działań i prowadzi do wyniku, którym są następne działania.

Czym jest widziany w świadomości obraz?

Przyjmijmy, że obserwujemy w rzeczywistości zbiory cząsteczek i ruchy tych zbiorów. Załóżmy, że obserwowanie przez nas zbiory cząsteczek to 1, 2, 3, 4 – 4 samochody, 4 ludzi, 4 domy itd. Można powiedzieć, że obserwowane przez nas zbiory – to są pomniejsze cząsteczki materii w pewnym ułożeniu (w układzie), które się zatrzymały się względem siebie.

Czy jednak te cząsteczki zatrzymały się względem siebie?

Kiedy przyjrzymy się każdemu zbiorowi rzeczy materialnych jak „samochód” z bliska to nie dość, że stracimy z oczu obraz samochodu jako całości to jeszcze okaże się, że cząsteczki materii, które samochód tworzą są w ruchu względem siebie. W najprzeróżniejszych ruchach (drganiach w różnej skali, w przepływach płynów, w ruchach mechanicznych, w zmianach ustawień atomów w reakcjach chemicznych, w przepływach prądu itd.) cząsteczki materii „samochodu” wciąż zmieniają swoje przestrzenną lokalizację względem siebie. W odpowiednio małej skali w ogóle nie może być mowy o zatrzymaniu się cząsteczek względem siebie.

Czym jest więc „samochód” w rzeczywistości?

Samochód to wg mnie złożona zależność matematyczna w jakiej znalazły się cząsteczki materii wskutek wzajemnych oddziaływań we właściwościach materii.
Samochód, człowiek, dom – jako takie nie istnieją. Samochód, człowiek, dom są informacją powstałą w materialnym układzie. Informacja ta może wykształcić się z powodzeniem w zupełnie innych układach materialnych.
Wg mnie z powodzeniem można powiedzieć, że samochód, człowiek i dom są liczbami. Wg mnie pojęcie złożonej zależności matematycznej pomiędzy elementami zbioru można zastąpić pojęciem liczby – choć może się mylę.

Zmysły człowieka działają jak działają. Nie trudno sobie jednak wyobrazić sytuację, w której pierwotnie wykształcone zmysły miałby zupełnie inne działanie. Możliwa jest np. sytuacja w której widziany obraz byłby jak obraz widziany przez mikroskop lub odwrotnie. Możliwa jest np. sytuacja, w której wzrok odbiera promienie rentgena lub podczerwone. Wówczas do świadomości człowieka docierałby zupełnie inne widziane zbiory i ich ruchy – inna informacja. Z poziomu obserwacji przez mikroskop trudno byłoby zrozumieć, że człowiek jest jednością. Odwrotnie patrząc z powierzchni księżyca trudno byłoby zrozumieć, że na planecie ziemia jest określona liczba ludzi.

Wrócę jeszcze do relacji względnego zatrzymania się cząsteczek w materialnym zbiorze. Cząsteczki te nie są w rzeczywistości zatrzymane względem siebie. Cząsteczki są jednak ze sobą w pewnej matematycznej zależności zawierającej się we właściwościach materii, która ogranicza ich globalny ruch. Ograniczenie ich ruchu w przestrzeni nie ma jednak obiektywnego sensu, ponad świadomością, ponad informacją. Ograniczenie w ruchu w przestrzeni jest wyłącznie informacją.

Wracając jeszcze do filozofii. Jest sporą niekonsekwencją ze strony ludzkości liczyć na sztuczną inteligencję w działaniu komputerów i jednocześnie poszukiwać wody na obcych planetach w poszukiwaniu obcych form życia. Albo rezygnujemy ze sztucznej inteligencji w komputerach przypisując ją jedynie do ruchów cząsteczek wody albo zamiast szukać wody na obcych planetach zaczynamy poszukiwać obcych form życia na swojej własnej planecie np. w strukturach skalnych licząc, że znajdziemy zakopany pod ziemią nieludzki komputer.

Jaka inteligentniejsza od człowieka obca forma życia zdecydowała by się na kontakt z ludzkością, która do tej pory operuje na wielu naukach jednocześnie, gdzie nikt nie rozumie związku pomiędzy naukami i jeszcze do tego prawie nikomu z ludzi to nie stwarza problemu? Jak kontaktować się z ludzkością, która prawie wszystko wyjaśnia istnieniem boga a co ważniejsze odkrycia naukowe wykorzystuje z udziałem najwyższych organów państwowych najbardziej rozwiniętych krajów do produkcji przedmiotów rozrywających, dziurawiących lub spalających ciała ludzkie i jeszcze do tego prawie nikomu z ludzi to nie stwarza problemu? Jakikolwiek kontakt inteligentniejszej od nas formy życia z ludzkością skończyłby się tym, że ludzkość sama zniszczyłaby siebie i swój świat. Pierwszym pytaniem ludzkości do inteligentniejszej formy życia byłoby zapewne pytanie o istnienie boga i gdyby odpowiedź była negatywna ….

Wiem, że to co piszę nie jest wciąż za bardzo zrozumiałe.
Najważniejsze jest jednak to wg mnie, że z chwilą odkrycia i udowodnienia istnienia „Fermionów” wszystko co powyżej jest zbiorem tych elementarnych cząsteczek. Nie można udawać, że dokręcanie śruby w rowerze kluczem oczkowym – jest wciąż tylko dokręcaniem śruby z użyciem klucza. To ma swoją postać na poziomie „Fermionów” w ich właściwościach.

poniedziałek, 24 października 2011

Miernik czasu, przestrzeni, siły

Istnieją setki, tysiące mierników czasu, przestrzeni i sił.

Chciałbym zaproponować prosty eksperyment:

1. Pomiar czasu, przestrzeni i sił w systemie doskonale statycznym. Żadna cząstka materii nie może się poruszyć wobec innej w systemie w żadnej formie - stan początkowy musi być zgodny ze stanem końcowym bez żadnej zmiany. Wszystkie cząstki materii systemu są ze sobą w relacji zatrzymania. Każda cząstka systemu w każdej skali zawiera się w zbiorze cząsteczek zatrzymanych. Pomiar musi się odbyć wewnątrz układu i wyłącznie z wykorzystaniem całkowicie statycznych cząstek materii.

2. Pomiar czasu, przestrzeni i sił w systemie doskonale dynamicznym (żadna cząstka materii nie może być w relacji zatrzymania z żadną inną cząstką systemu. Wewnątrz systemu nie można wyodrębnić, żadnego zbioru w ruchu ponad zbiory jednoelementowe. Pomiar musi się odbyć wewnątrz układu i wyłącznie z wykorzystaniem całkowicie dynamicznych cząstek materii.

Tylko zgaduję, że pomiar czasu przestrzeni i siły nie jest możliwy w żadnym z opisanych systemów.
Dlaczego?

Wg mnie czas, przestrzeń i siły to informacje  takie jak i liczby.
Wg mnie każda informacja (wartość logiczna) wymaga jednoczesnego ruchu i zatrzymania (zbioru - struktury) w cząstkach materii. Jeśli zabraknie ruchu lub struktury w systemie to system nie ma w sobie żadnej informacji.

Chciałbym obejrzeć zegar w strukturze krystalicznej, w której nie zachodzi żadnej proces lub obejrzeć zegar w cząsteczkach gazu, w których nie da się wyodrębnić żadnego zbioru.
Tak na oko widzę jednak, że ani tej informacji nie da się pozyskać wewnątrz takich układów a tym bardziej wyprowadzić jej na zewnątrz.

piątek, 21 października 2011

Naturalne i sztuczne zęby - z czego wynika naturalny a z czego sztuczny

Wrócę do tego jeszcze, że był czas w którym naturalnych zębów nie było a także był czas w którym sztucznych zębów nie było. Jeśli uznamy je za "narzędzie" - "ułatwienie" w osiąganiu wyniku - to "narzędzie" to powstało w pewnym momencie i od tego momentu istnienie "zębów" wpływało na sam wynik jak też na sposób jego osiągnięcia.

Co odróżnia naturalne zęby od sztucznych? Mają wiele cech wspólnych - różnią się sposobem powstawania i w pewnym stopniu właściwościami fizycznymi (inaczej różnią się nieco układem w cząstkach elementarnych).

Czy jednak różnią się sposobem ukształtowania się w materialnej rzeczywistości?

Sztuczne zęby powstały w abstrakcji. Wykształciły się w myślach człowieka. Przeszły fazę działań fizycznych w w ruchach i kształtach ciała aż stały się pewnym układem w materii. Układem, który w określony sposób oddziałuje z innymi lokalnymi układami w materii otoczenia człowieka.

Panuje przekonanie, że naturalne zęby nie wykształciły się w abstrakcji. To jest jednak błąd. Wszystko kształtuje się w abstrakcji, w treści myśli układów, których nie rozumiemy. Abstrakcja zawiera się w specyficznych ruchach materii. Abstrakcja jest tam wszędzie gdzie cokolwiek się poruszy i jednocześnie wszystko co jest materialne w rzeczywistości jest we względnym ruchu i względnym zatrzymaniu.

Kiedy nam udaje się w świadomości znaleźć pewną zależność w abstrakcji, ustalić związek matematyczny, który umożliwia nam przeprowadzanie pewnych operacji matematycznych w świadomości w nowy łatwiejszy sposób i od tego momentu posługujemy się tym sposobem, to sieć bramek logicznych (ustawienie w cząstkach materii) realizująca działanie logiczne w nowy łatwiejszy sposób jest naturalnymi zębami. Powstanie ułatwienie w działaniu w abstrakcji będzie w wymiarze fizycznym efektem wykształcenia się zębów.

To co w abstrakcji to i w rzeczywistości materialnej. W gruncie rzeczy to jest jedna rzeczywistość, którą my postrzegamy na swój sposób w wymiarze fizycznym i w wymiarze logicznym.

Nasze myśli są ruchami materii w jej właściwościach.
Wszelkie ruchy materii są w rezultacie treścią myśli.
Świadomość człowieka to tylko pewien urywek z całości.
Żywe i świadome istoty to nie są tylko biegające czworonogi czy dwunogi.
Żywa i świadome istoty mogą się zawierać we wszystkim co się tylko porusza.

Natychmiast ktoś zaprotestuje zwracając uwagę choćby na organy ciała. Organy ciała to jednak tylko wizualizacja zależności, które są odbierane przez nasze zmysły. Niemniej złożone zależności wg mnie mogą się realizować w ruchach cząsteczek wody oceanu ale nasze zmysły tego nie uchwycą. Skąd możemy wiedzieć czy w pewnym miejscach wód oceanów nie kształtują się tak złożone ruchy materii jak w naszych ciałach.

Oczywiście można to wszystko zbagatelizować i powiedzieć prosto, że nie ma żadnych dowodów. Już pozostawię kwestię co to jest w ogóle dowód.

Dowody są dwa:
1. Komputer w ruchach materii potrafi wykonać tą samą operację logiczną co ja w świadomości i odwrotnie.
2. Nie stwierdzono w ciele człowieka, żadnych czarnych dziur, białej masy kosmicznej ani żadnego innego cudu. Materia w ciele człowieka posiada dokładnie te same właściwości co i poza ciałem człowieka. Dziś wypijam wodę i staje się ona na chwilę moim mózgiem, żeby jutro przestać nim być. Bez żadnych turbo wibracji. Po prostu woda przepływa w swoich właściwościach i przez moment jest treścią moich myśli.

Podstawienie wartości - eksperymentowanie - brakujące ogniwo w komputerach

Człowiek nieustannie eksperymentuje. Eksperymentuje w rzeczywistości materialnej i w swojej świadomości - zresztą te dwa obszary wg mnie niczym się od siebie nie różnią. To co w wymiarze logicznym jest treścią naszych myśli ma swoją postać fizyczną w ruchach i zatrzymaniach elektronów. To co w wymiarze fizycznym jest upadkiem kamienia z wysokości ma swoją postać logiczną w wartościach logicznych, które tworzy kamień w układzie z innymi cząstkami materii. Upadek kamienia jest podstawą świadomości podobnych do naszej. I jeśli tak nie jest to proszę niech ktoś zaprzeczy, że w zderzeniach kamieni w próżni nie udałoby się odtworzyć sytuacji zawartej w stanie w stanie naszego mózgu.

Wracając do eksperymentowania. Eksperymentowanie to inaczej podstawianie różnych wartości wejściowych. To wywoływanie rożnych stanów początkowych i obserwacja wyników. Realizowane jest tak samo w rzeczywistości materialnej jak i abstrakcji. Matematycy nierzadko podstawiają w świadomości różne wartości liczbowe w działaniach aby sprawdzić jak to wpłynie na wynik działania.

Do czego eksperyment prowadzi?
Celem eksperymentu jest ustalenie związku pomiędzy stanem początkowym a stanem końcowym, pomiędzy czynnikami a wynikiem, pomiędzy przyczyną a skutkiem.

Jak można w ogóle wyrazić związek w rzeczywistości?
A=3xB
Należałoby wrócić do tego jak ludzie, wyrażali związki wcześniej zanim rozwinęli abstrakcyjną matematykę.
Jeśli A ma długość od łokcia do końca palców to B ma trzy długości od łokcia do końca palców. Aby to wyrazić trzeba fizycznie działać. Fizycznie przystawić rękę do A i B.
Wyrażenie związku zawiera się w działaniu, które zawsze ma swoją postać fizyczną i logiczną jednocześnie.

Upraszając to wszystko. Związek to sieć bramek logicznych a wyrażenie związku to odtworzenie tej samej sieci bramek logicznych w innym układzie. Wykonanie kopii i operowanie na niej.

Eksperymentowanie i obserwacja wyników prowadzi do odtworzenia sieci bramek logicznych w mózgu. Operując na odtworzonych sieciach bramek logicznych potrafimy w świadomości ustalać wyniki, które jeszcze nie zaszły w rzeczywistości, których nigdy nie obserwowaliśmy, potrafimy ustalać czynniki, które doprowadziły do określonego wyniku i których nie obserwowaliśmy na podstawie analizy samego tylko wyniku.

Wciąż się trzymam wcześniejszej implikacji i uważam, że eksperymentowanie jest funkcją logiczną implikacji, jest wnioskowaniem, jest nieustannym poszukiwaniem związku pomiędzy przyczyną i skutkiem. Komputer realizując zadania nie eksperymentuje, nie sprawdza czy tego zadania nie można wykonać inaczej. Człowiek nieustannie eksperymentuje w rzeczywistości i świadomości. Nieustannie podstawia wartości i sprawdza wyniki. Nieustannie poszukuje innego łatwiejszego sposobu na realizację zadania. Komputer działa jak automat a człowiek nie bo sposób wykonywania zadań przez człowieka wciąż się zmienia, wciąż ewoluuje.

Wg mnie w komputerach brakuje operacji logicznego wnioskowania. Brakuje operatorów logicznych, którymi posługuje się człowiek. Alternatywa, koniunkcja i negacja to nie jest wszystko. Na tych operatorach można może i przeprowadzić wszystkie operacje ale sposobów na wykonanie operacji jest mnóstwo. Brakuje operatora, który optymalizowałby sposób wykonania operacji.

czwartek, 20 października 2011

Narządzia wymyślone przez człowieka a właściwości fizyczne układów materialnych.

Czym jest w rzeczywistości wymyślone przez człowieka narzędzie?
Jak narzędzie wyrażone w abstrakcji, wymyślone w świadomości, przedostaje się do materialnej rzeczywistości i staje się materialnym przedmiotem?
Jak człowiekowi udaje się wykorzystać właściwości fizyczne układów do łatwiejszego osiągania rzeczywistych wyników?

Postaram się to zobrazować.
Może zacznę od bramek logicznych w klockach domina:
Wyobraźmy sobie teraz dużą platformę klocków domina, na którą wtacza się metalowa kula.
Kula zachowując pęd wtacza się w określonym wektorze, przewracając po drodze klocki domina.
Jak na rysunku:
W pewnym ustawieniu klocków domina kula wtacza się na wprost.
Jednak nie trudno wyobrazić sobie zmianę ustawienia kloców, która będzie skutkować zakrzywieniem toru kuli.
Powiedzmy, że człowiek nie ma zdolności do przemieszczenia kuli jednak ma zdolność do zmiany ustawienia klocków domina ruchami własnych rąk. Jeśli celem człowieka jest pt. C dla kuli to może on ten cel osiągnąć wyłącznie zmianą ustawienia klocków.

Człowiek nie zna jednak rzeczywistego związku pomiędzy ustawieniem klocków a torem kuli. Jak może więc zmienić ustawienie klocków?

Ustawienie klocków domina i kuli w działaniu wpływa na stan większej liczby układów niż tylko na siebie nawzajem. Z atomami klocków domina i kuli zderzają się fotony, które także nabierają pewnych ustawień w tych zderzeniach. Ustawienia fotonów przenoszą się na ustawienia ruchu elektronów wybitych z siatkówek naszych oczu itd.

Robiąc ogromny skrót myślowy.
Patrząc - fizycznie oddziałujemy z układami poza ciałem.
Mózg odtwarza w sobie sieci bramek logicznych otoczenia, kopiuje to co jest na zewnątrz.
Używając skopiowanych z otoczenia sieci bramek logicznych w operacjach logicznych (zawierających się w ruchu i zatrzymaniu) ustala jakie stany wejściowe związane się z pożądanym wynikiem.
Ruchami i zatrzymaniem ciała mózg doprowadza do powstania pożądanego stanu wejściowego (który ma doprowadzić do oczekiwanego wyniku) w otoczeniu ciała, stanu wejściowego, który już się wydarzył w samym mózgu. Ponieważ są to operacje na liczbach stan wejściowy osiągnięty w mózgu jest tym samym co stan wejściowy osiągnięty w rzeczywistości - na tyle na ile kopia rzeczywistości w mózgu jest poprawna.

W moim przykładzie narzędziem byłby grzebień - którym można byłoby tak zaczesać klocki domina aby te ustawiły się w pozycji prowadzącej do wyniku C. Takie zaczesanie byłoby przebudową sieci bramek logicznych zawierających się w klockach domina.

W moim przykładzie właściwością fizyczną byłoby związanie ustawienia klocków domina z torem wtaczającej się kuli.

środa, 19 października 2011

1 bit informacji

W wielu teoriach przyjęło się wiązać 1 bit informacji z cząsteczką materii. Pojawia się wiele twierdzeń mówiących o ograniczeniu informacji liczbą cząsteczek wszechświata. Czy to jest słuszne?

Prawidłowo związanie 1 bitu z 1 cząsteczką materii (bez względu na skalę) wymagałoby utraty i kreacji cząsteczek materii przy przenoszeniu informacji z układu do układu. W rzeczywistości jednak przy przenoszeniu informacji pomiędzy układami nie ma utraty materii i powstawania materii.

Gdzie więc zawiera się informacja?
Informacja nie zawiera się jak się przypuszcza w istnieniu i nieistnieniu cząstki materii (w sensie bytu).
Informacja zawiera się w istnieniu i nieistnieniu cząstki materii w określonym miejscu i czasie. Informacja zawiera się we względnym ruchu i względnym zatrzymaniu się cząsteczek materii. Informacja zawiera się w układzie cząsteczek materii względem siebie.


Nie cząsteczka ale jej obecność w określonym czasie i miejscu jest "prawdą" w układzie.
Nie nieistnienie cząsteczki ale jej brak w określonym czasie i miejscu jest "fałszem" w układzie.
To stanowi podstawę liczb.

Nietrudno sobie wyobrazić układ, który zachowuje w sobie bardzo złożoną informację w oparciu o jeden zbiór materii w ruchu kołowym, wahadłowym itp. Kolejne bity to obecność lub jej brak - tej samej cząsteczki materii w tym samym miejscu w kolejnych cyklach.

Ilość miejsc w przestrzeni, w których następuje obecność i brak obecności materii jest nieskończona (a może skończona). Ilość różnych długość cykli, które stanowią 1 takt jest nieskończona (a może skończona).
Należy wziąć także pod uwagę to, że materia znajdzie się w miejscach, w których jeszcze nigdy się nie znajdowała. To wszystko wg mnie znacząco zwiększa pojemność informacyjną rzeczywistości.

Nie przypuszczam także aby istniała najmniejsza lub największa cząstka materii, najkrótszy ilub najdłuższy cykl. To co nam się wydaje jest tym co w ogóle może znaleźć się w naszej świadomości. - jest tym co porusza elektrony w naszych mózgach. Jeśli coś jest zbyt małe lub zbyt duże aby te elektrony poruszyć - to my się o tym nie dowiemy.

Pochodzenie życia

W wikipedii w opisie Pochodzenie życia znajduje się treść

Początek biogenezy był w mikroskali znikomo mało prawdopodobny, jednak biorąc pod uwagę ilość mikronisz (cały ocean prazupy) oraz czas, w którym mógł zaistnieć (miliony lat) jest prawdopodobne, że życie powstało na Ziemi. Prawdopodobieństwo powstania życia jest pewne, jeżeli lokalne warunki są korzystne - jest to ogólna reguła ewolucji wszechświata z wysokiej energii do bogatej informacji.

Chciałbym rozważyć kwestię ukształtowania się aminokwasu. Jakkolwiek to jest rzadkie wg mnie nie ulega kwestii, że aminokwas wyniknął z układu w materii, który można uznać za jego przyczynę. Gdzie jest więc granica pomiędzy tym co było chwilę przed aminokwasem a samym aminokwasem. Wg mnie nie ma tej granicy i bynajmniej nie można mówić o wykształceniu się aminokwasu jako początku, życia. Przyczyna aminokwasu jest w takim samym stopniu przodkiem (poprzednikiem) człowieka jak i sam aminokwas. Aminokwas ma swoje źródło w pierwiastkach Ziemi, w atmosferze, w wyładowaniach elektrycznych itd. Dlaczego życie miałoby mieć swój początek? Nie ma go. Aminokwas i jego następstwo jest pewnym wynikiem działania materii na siebie. Jednak takich wyników może być więcej. Czy jednak my dostrzeglibyśmy złożoną sieć bramek logicznych realizującą się w ruchach cząsteczek atmosfery lub wody? My poszukujemy w rzeczywistości takiego samego układu jak my - a jesteśmy szczególnym ruchem materii w obszarze naszego ciała. Powinniśmy raczej poszukiwać innych szczególnych ruchów materii - co mogłoby sugerować inteligencję podobną do naszej.

wtorek, 18 października 2011

Dążdenie do wyniku

Załóżmy, że rzeczywistość to jest bardzo złożona sieć bramek logicznych a mózg jest obiektem, który absorbuje logikę z otoczenia - odtwarza w sobie urywki sieci bramek logicznych ze swojego otoczenia.

Samo odtworzenie sieci bramek logicznych - samo zrozumienie rzeczywistości nie zawiera w sobie jeszcze powodu do działania - nie zawiera w sobie dążenia do określonego wyniku.

Czym jest w takim razie dążenie do wyniku? Czym jest dążenie do określonego ustawienia w cząstkach elementarnych?

Odpowiedzi wg mnie należy szukać w elementarnych działaniach logicznych. Wykształcenie się w jednej komórce mechanizmu logicznego sterującego reakcją komórki na zmianę temperatury - w sieci komórek (w sieci bramek logicznych) organizmu wielokomórkowego staje się złożoną reakcją - złożonym działaniem fizycznym.
W złożonym organizmie człowieka będzie to odczuwaniem potrzeby ciepła, myśleniem o tym jak sobie ciepło zapewnić, przewidywaniem przyszłych skutków i w efekcie działaniem, żeby sobie to ciepło zapewnić

Wg mnie nieprawdą jest, że to układ nerwowy odpowiedzialny jest za sterowanie organizmem. Sterowanie organizmem odbywa w każdej części ciała. Cały organizm to połączona sieć bramek logicznych. Każda komórka jest siecią bramek logicznych - częścią globalnej sieci całego ciała.

Układ nerwowy wg mnie różni się tym od pozostałych komórek, że tworzy bardzo złożoną sieć bramek logicznych, która może przetwarzać złożone wartości logiczne (informacje pochodzące z wielu komórek) i zmieniać reakcję pojedynczych komórek. Komórka, która wskutek czynnika zewnętrznego skurczyłaby się, nie kurczy się z uwagi na oddziaływanie z komórką układu nerwowego

Ważne jednak aby uzmysłowić sobie, że całe działanie człowieka (wraz z zawierającym się w tym myśleniem abstrakcyjnym) jest u podstaw operacjami logicznymi w cząstkach elementarnych. To są wzajemnie oddziaływania cząstek elementarnych, które w logice rzeczywistości zawartej we właściwościach materii, w operatorach logicznych stają się człowiekiem wraz z jego myślami.

Treść myśli to u podstaw związki matematyczne w ruchach cząstek elementarnych.

Nieporozumieniem jest twierdzenie, że materia ożywa po wypiciu szklanki wody i umiera po jej wydaleniu. Jeśli już chcemy zachować życie w materii to powinniśmy przyjąć, że cała materia jest nieustannie żywa i świadoma.

Nielogiczna sieć bramek logicznych

Może zacznę od tego co wg mnie oznacza rozumieć.
Wg mnie każde zjawisko fizyczne polega na związku stanu początkowego skończonego zbioru materii ze stanem końcowym także skończonego zbioru materii wyrażonym w złożonej strukturze operatorów logicznych - można powiedzieć w sieci bramek logicznych, które zawierają się w ruchu zbiorów, w których zawarty jest stan początkowy i końcowy ale także ruchu innych oddziałujących pomiędzy stanem początkowym i końcowym skończonych zbiorów materii wpływających na te stany.

Wg mnie rozumieć proces fizyczny tzn. posiadać odzwierciedlenie sieci bramek logicznych danego procesu fizycznego w swoim mózgu.

Powstanie takiej sieci bramek logicznych w mózgu nie wymaga fizycznej przebudowy struktury mózgu - choć to także się realizuje - wystarczy wprowadzić istniejącą strukturę w określony stan. Opisywałem tą sytuację na podstawie fizycznych sterowników urządzeń i sterowników programowych. To samo zadanie przejście od określonego stanu początkowego do określonego stanu końcowego realizuje się w zupełnie różnych strukturach fizycznych. Mimo różnej budowy fizycznej obie te struktury stanowią jednakową sieć bramek logicznych co wynika z ich stanu. Sterowniki software'owe są jednak mniej efektywne - wymagają więcej energii, więcej czasu, powodują więcej błędów i mają dużo mniejsze możliwości - dlatego wg mnie w mózgu realizuję się przebudowa fizyczna dopasowująca strukturę bramek logicznych do rodzaju działań, bo to zwiększa efektywność. Ktoś kto dokładnie rozumie pięciolinię i potrafi związać znaki nut z odpowiednimi klawiszami na fortepianie - nie jest pianistą. Choć wszystko rozumie tak samo jak pianista to nie będzie w stanie realizować gry na pianinie ponieważ jego rozumienie zależności jest programowe a u pianisty następuje taka przebudowa mózgu, że rozumienie związku pomiędzy nutami a klawiszami staje się sprzętowe. Oboje realizują zadanie dokładnie w ten sam sposób, z tym że jeden z nich będzie dużo bardziej efektywny bo ma fizyczną i rozbudowaną strukturę fizycznych bramek logicznych dostosowanych specjalnie do tej operacji logicznej.

---------------

Za wartość logiczną przyjmuje się coś pomiędzy prawdą a fałszem - 1 i 0.
W urządzeniach liczących wartością logiczną staje się działanie i brak działania - można powiedzieć ruch skończonego zbioru materii i brak ruchu zbioru.
Określenie wartości logicznej właśnie jako ruch i brak ruchu skończonych zbiorów materii - jest z uwagi na budowę naszego mózgu, jest wg mnie poprawne i opisuje czym w rzeczywistości jest prawda i fałsz. Przyjmuje się, że do prawdy i fałszu przypisuje się działanie i brak działania a w rzeczywistości prawda i fałsz jest działaniem i brakiem działania.

Pojedyncze bramki logiczne operują na elementarnych działaniach - pojedynczych ruchach jednego zbioru materii.
Złożone wartości logiczne - "liczby" - pojawiają się dopiero w sieci bramek logicznych - można je przedstawić jako złożone ruchy wielu zbiorów materii.

W rzeczywistości zmianę w ustawieniu kul w zderzeniach na stole bilardowym można wyrazić ruchami wody w naczyniu, co można wyrazić ruchami splątanych lin co można w efekcie wyrazić przy pomocy abstrakcji, która także jest ruchami elektronów w mózgu człowieka.

Jeśli z pojedynczych operacji logicznych są w stanie powstać tak bardzo złożone wartości logiczne jak pojęcia to znaczy, że pojedyncze potrzeby poszczególnych komórek mogę przeobrazić się w sieci bramek logicznych w złożone emocje człowieka.

-------------------------------------

Wracając do tematu.

Tworząc zupełnie przypadkową sieć bramek logicznych (choć przypadek to jedynie związanie tej sieci z czymś czego nie rozumiemy) - czy można stworzyć sieć nielogiczną - tzn. taką, w której wynik nie będzie matematycznie związany z czynnikami?
Wg mnie to nie jest możliwe - co najwyżej możemy nie rozumieć związku wyniku z czynnikami - tzn. nie posiadać odzwierciedlenia tej sieci bramek w sieciach własnego mózgu. Wynik jest jednak matematycznie związany z czynnikami.

Czy można utworzyć sieć bramek logicznych, która nie przyniesie żadnego wyniku?
Wg mnie to nie jest możliwe - brak wyniku (brak ruchu) jest także wynikiem.

poniedziałek, 17 października 2011

Uporczywe pytanie co z tego wynika?

Każdy naukowiec wciąż zadaje to samo pytanie - "co z tego wynika?"
Problem w tym, że to pytanie jest jednoznaczne z pytaniami:
jak szybciej i łatwiej osiągnąć wynik?
albo jak szybciej, łatwiej i pełniej zaspokoić potrzeby?

Stany wywnioskowane

Przyjmuje się człowiek zapamiętuje zdarzenia fizyczne, których doznaje i na podstawie pamięci odtwarza je a także potrafi przewidywać przyszłe stany w zdarzeniach fizycznych, które jeszcze nie nastąpiły.

To wyjaśnienie całkowicie dyskryminuje kwestię logicznego wnioskowania - zrozumienia zależności pomiędzy przyczyną i skutkiem (wyrażenia tej zależności w świadomości). To przeczy świadomemu, działaniu w inny sposób niż ktokolwiek dotychczas w celu osiągnięcia pewnego wyniku. Takie świadome działanie jest niezaprzeczalne. Wytworzenie tak złożonej architektury jak komputer jest na to dowodem.

Człowiek wnioskuje o zależnościach pomiędzy stanami i kiedy udaje mu się zbudować prawidłowy wniosek to zmienia swój sposób myślenia a także działania.

Komputer na obecną chwilę nie zawiera w sobie elementów logicznego wnioskowania.

Nie chodzi o uczenie się o przetworzenie danych z historii i optymalizację systemu, która ma swoje granice.
Tu chodzi o wykreowanie zupełnie nowego działania, nowej sieci bramek logicznych i operacji logicznych, których nie zna sam programista.

Implikacja w działaniu - cechy podzielności

Cechy podzielności ilustrują jak implikacja wypływa na zakres operacji logicznych koniecznych do przeprowadzenia aby uzyskać wynik.

Cechy podzielności

niedziela, 16 października 2011

Negacja w koniunkcji

Osiągnięcie wyniku w rzeczywistości materialnej

Osiągnięcie wyniku w rzeczywistości materialnej, dążenie do osiągnięcia wyniku i różne drogi prowadzące do wyniku.

Weźmy pod uwagę wynik rzeczywisty "dom". "Dom" jest pewnym układem w cząstkach materii wynikającym z określonych kształtów i ruchów kończyn i ciała człowieka. Warto podkreślić, że kończyny człowieka także są pewnym układem w cząstkach materii wynikającym z układu DNA. Kończyny w działaniu (przyjmując określone kształty i wykonując ruchy) nie są wyłącznie wynikiem układu DNA, są także wynikiem działania sieci neuronów, która jest wprowadzana w określony stan  przez otoczenie człowieka. Można powiedzieć, że kształty i ruchy kończyn są połączonym wynikiem DNA i oddziaływania otoczenia. Rozciągając to dalej na wynik "dom" można wywnioskować, że "dom" wynika z DNA i ze stanu otoczenia człowieka.

Nie trudno wyobrazić sobie warunki otoczenia, w których "dom" nie powstałby.

W jaki sposób można rozumieć wynikanie "domu" z DNA? To wg mnie prowadzi do kwestii "potrzeby" osiągnięcia określonego wyniku w rzeczywistości materialnej - inaczej osiągnięcia określonego układu w cząstkach materii.

Naturalnymi, w tej sytuacji, wydawałby się pytania o to czym rzeczywisty wynik "dom" w ogóle jest lub o to jaki jest cel takiego wyniku.
Czy jednak w ruchach materii, czy w zmianach stanów ustawienia cząstek materii względem siebie może być zawarty jakiś cel? Czy w tym, że wypuszczony z dłoni kamień upadnie na podłoże może być zawarty cel?

Mnie jednak zajmuje kwestia ciągłego poszukiwania przez człowieka szybszych i łatwiejszych sposobów na osiąganie tych samych wyników w rzeczywistości. Ludzie nieustannie analizują rzeczywistość w poszukiwaniu drogi na skróty do wyniku. Wciąż rozkładają stany wejściowe i wyjściowe na części i szukają związków. Widać to choćby w najczęstszym pytaniu człowieka "co z tego wynika?" albo w powiedzeniu "to zostało wymyślone".

Warto podkreślić wg mnie, że to samo dzieje się w sferze abstrakcji. Tam również człowiek wciąż poszukuje drogi na skróty do wyniku.

To musi mieć swoją podstawę logiczną.
Jedną rzeczą jest osiąganie wyniku zawsze w tan sam sposób.
Drugą rzeczą jest zmiana sposobu osiągania wyniku na inny - przyjmijmy, że "efektywniejszy" zakładając, że osiąganie wyniku zawiera w sobie cel.

Na poziomie działania sieci bramek logicznych można przyjąć, że istnieje wiele różnych możliwych sieci bramek logicznych, które zrealizują określone operacje logiczne. W zależności od rodzaju realizowanych operacji logicznych sieć bramek logicznych może być mniej lub bardziej efektywna. Efektywną formą sieci bramek logicznych jest np. sprzętowy sterownik wykonany specjalnie na potrzeby danego urządzenia - np. sprzętowy USB Print Server podłączony do drukarki i sterujący jej pracą. Mniej efektywną formą sieci bramek logicznych realizującą to samo zadanie będzie programowy Print Server realizowany przez komputer. To jest przykład złożonych sieci bramek logicznych ale zapewne istnieją przykłady mniej złożonych porównań na poziomie różnych układów scalonych skonfigurowanych specjalne pod określone operacje logiczne.

W tej chwili komputery nie mają możliwości samoczynnego przebudowania sieci sieci bramek logicznych tak aby dostosować sieć do operacji. Nie ma też logicznego mechanizmu, który opisywałby jak taki proces mógłby przebiegać.

W poszukiwaniu zależności pomiędzy czynnikami a wynikiem człowiek posługuje się implikacją. "Jeśli ... to ..." jest bardzo częstą operacją logiczną w świadomości. W procesie analizowania związków pomiędzy przyczyną a skutkiem człowiek w implikacji zakłada istnienie pewnego związku, potem bada poprawność tego związku dotychczasowymi metodami przechodzenia od czynnika do wyniku i jeśli zależność "droga na skróty" działa w każdym przypadku - to zachowuje tą zależność zastępując nią dotychczasowe sposoby osiągania wyniku.

Tak działa świadomość człowieka i tak nie działa komputer.
Myślę, że w architekturze komputera wciąż brakuje operacji logicznych i działań ingerujących w strukturę sieci bramek logicznych, które dostosowywałby architekturę komputera do określonego rodzaju działań logicznych jakie komputer realizuje. Przypuszczam, że implikacja ma swój udział w takiej rekonfiguracji sieci bramek logicznych na poziomie elementarnych operacji logicznych.

Wracając na chwilę do wstępu.
Komputery i aplikacje są zazwyczaj niewłaściwie rozumiane. Uznaje się powszechnie, że jest to wykorzystanie pewnych właściwości rzeczywistości materialnej do zastępowania działań abstrakcyjnych działaniami fizycznymi. Prawda jest jednak taka, że procesy fizyczne, które zastępują działanie świadomości, myślenie, są tak samo abstrakcyjne jak i nasza świadomość. Abstrakcja realizuje się tak samo w dzianiu fizycznym naszego mózgu jak i w toczeniu się kamienia po zboczu góry.


"dom" jest stanem powstałym w cząstkach materii wskutek stanu cząstek materii w DNA i stanu cząstek materii w otoczeniu DNA.
Gdyby udanie sklonować człowieka drugi "dom" zbudowany przez sklonowanego człowieka byłby wynikiem ruchów kończynami przy klonowaniu.
"dom" jest wynikiem działania matematycznego.

Wszystko co materialne jest jednocześnie abstrakcyjne.
Każdy ruch materialnego zbioru i każda zmiana fizyczna jest jednocześnie abstrakcyjnym działaniem matematycznym (logicznym) - jest treścią świadomości.

środa, 12 października 2011

Ustawienie w alternatywie i koniunkcji

Ustawienie kół w alternatywie - motor:
Do ruchu na wprost wystarczy napęd w jednym kole.

Ustawienie kół w koniunkcji - segways:
Do ruchu na wprost potrzeba napędu w obu kołach jednocześnie.

Koncentracja i rozproszenie stanów cd.

Wg mnie istnieją 2 różne rodzaje koncentracji działań:
- koncentracja działań w alternatywie - wystarczy aby zaszło p aby zaszło r lub wystarczy aby zaszło q aby zaszło r
- koncentracja działań w koniunkcji - musi zajść p i q aby zaszło r
Wg mnie to są 2 odrębne sposoby wynikania "r", co stanowi o różnym logicznym związaniu "r" z czynnikami "p", "g" - dlatego też wg mnie należy wyróżnić 2 odrębne rodzaje implikacji:
- implikacja w alternatywie
- implikacja w koniunkcji

Prezentuję to graficznie w poprzednim poście na załączonych schematach wiążąc z dwoma rodzajami implikacji nieuwzględniany operator logiczny "może".

Schemat w rzeczywistości można sobie wyobrazić na podstawie działania silnika. Odrębne działania tłoków koncentrują się w alternatywie do działania obrotów wału korbowego a potem działanie wału rozprasza się w równoważności na działania wielu pomniejszych systemów.

Wg mnie istnieją także 2 różne rodzaje rozproszenia działania
- rozproszenie działań w równoważności - kiedy zachodzi r to zachodzą niezależne od siebie p, q (odwrotność alternatywy gdzie r jest sumą p, g)
- rozproszenie działań w splątaniu - kiedy zachodzi r to zachodzą zależne od siebie p, q (odwrotność koniunkcji, gdzie r jest iloczynem p, q) - wg mnie splątanie polega na tym, że gdyby odwrócić kierunek ruchu to z p i q w koniunkcji wyniknie r

Alternatywa, koniunkcja, równoważność i splątanie to są wg mnie cztery różniące się od siebie rodzaje logicznego wynikania.

Negacja jest związana z koniunkcją (i pewnie ze splątaniem) - kiedy zachodzi koniunkcja to automatycznie zachodzi negacja wyniku, który byłby osiągnięty przez p lub q gdyby nie zaszła koniunkcja między p i q - tzn. gdyby zabrakło p lub q w działaniu.

Najważniejszy wniosek jest jednak taki, że działania logiczne zawierają się w rzeczywistych fizycznych zmianach (co widać w zależnościach we wszystkich układach fizycznych pomiędzy stanami początkowymi i końcowymi) i przypuszczam, że to jest źródłem logiki człowieka, która wg mnie opiera się na stanach mózgu, który jest zbiorem cząstek elementarnych w określonej konfiguracji, w relacji ze sobą i otoczeniem.

poniedziałek, 10 października 2011

Równoważność i Implikacja

Dlaczego kichnięcie nas nie dziwi?

Żyjemy w przekonaniu, że całkowicie kontrolujemy samych siebie. Kiedy jednak zdarzy się nam jakiś bezwarunkowy odruch - to w ogóle nas to nie dziwi. Co skoro nie my, kontroluje nasze odruchy bezwarunkowe?

Mamy przekonanie, że całkowicie się kontrolujemy, kiedy jednak bardzo ostre słońce świeci nam prosto w oczy, jesteśmy zmuszeni je zmrużyć lub zamknąć. Można podejmować próbę całkowitego otwarcia oczu na promienie słońca ale jak znam siebie bezwarunkowe odruchy nie dopuszczą do tego i nigdy nie uda się otworzyć oczy jak w środku nocy i przez kilka chwil mieć ich otwartych. Co jeśli nie my kontroluje ten proces?

Różna postać tej samej informacji

Załóżmy na chwilę, że świadomość to punkt w którym koncentruje się informacja pochodząca z wielu fizycznych zmian.
Teraz wyobraźmy sobie sześcian w dłoniach. Jego kształt jest odbierany jednocześnie wzrokiem i dotykiem. Informacja, chociaż dotyczy kształtu w naszej świadomości ma 2 różne postaci.

Jeśli świadomość jest zbudowana na przenoszeniu stanów w układach fizycznych - to na najwyższym poziomie kształt sześcianu występuje w dwóch różnych postaciach, stając się jednym chyba dopiero w działaniu człowieka?

Stany odwracalne i nieodwracalne w czasie

niedziela, 9 października 2011

Najkrótszy czas działania algebraicznego

Weźmy pod rozwagę wszelkie istniejące metody wykonania określonego działania algebraicznego. W myślach, na liczydle, na maszynie liczącej, na komputerze. We wszystkich istniejących metodach powstanie wyniku działania jest odrębne w czasie od występowania argumentów. Argumenty i wynik nigdy nie istnieją w tym samym czasie.

Można rozważać kwestie napisania całego działania na kartce papieru (argumentów i wyniku). Taki opis nie działa jednak w rzeczywistości, nie generuje nowych wyników. Taki opis może być użyty jedynie w procesach myślowych, w których przy czytaniu występuje kolejność w czasie argumentów i wyniku.

Działania algebraiczne mają jeszcze jedną cechę wspólną - wyniki pośrednie. Bez względu czy są to procesy myślowe czy też praca komputera argumenty oddzielone są od wyniku stanami pośrednimi - chyba, że wynik jest zapamiętany ale wówczas takie działanie przebiega w inny niż normalnie sposób, bo nie ma w nim liczenia tylko są kolejne wyrażenia.  Kiedy liczmy bez zapamiętania liczymy wyniki pośrednie, zapamiętujemy je i potem używamy dalej w działaniu. Realizujemy to działanie dokładnie w taki sam sposób jak komputer.

Przypuszczam, że u określonego człowieka czas wykonania działania algebraicznego w myślach o pewnym stopniu trudności nie odbiega istotnie od średniego czasu wykonania działań algebraicznych o założonym stopniu trudności. Nie jest tak, że podanie wyniku iloczynu dwóch liczb dwucyfrowych zajmuje określonemu człowiekowi raz 2 sekundy a drugi raz np. 2 godziny.
W komputerze jest bardzo podobnie - działania o pewnym stopniu trudności są realizowane z  nieznacznym odchyleniem od czasu średniego.
Tą sytuację obrazuje dość dobrze egzaminowanie. W egzaminowaniu chodzi o osiągnięcie przez ludzi pewnych wyników w procesach myślowych i wyrażenie ich w zapisie. Osiągnięcie wyników w myśleniu zawsze wymaga czasu.

Co może to wyjaśniać?
Być może to, że działania algebraiczne w mózgu i w komputerze są realizowane w bardzo analogiczny sposób a wyniki mają postać pewnego stanu fizycznego układu w cząstkach.


Jeśli rzeczywistość zmienia się cyfrowo bez żadnych niedokładności i przybliżeń - co wg mnie ma sens i czego dowodem jest matematyka zawierająca się w fizycznych zmianach to oznaczałoby to splątanie wszystkich rzeczywistych stanów pod względem kolejności i matematycznej treści.

Czas liczymy zmianami w tysiącach rożnych układów fizycznych a mimo to na koniec uzyskujemy z tego 1000 różnych układów ten sam wynik, tą samą informację, ten sam matematyczny wynik- w przybliżeniu - ale to przybliżenie wynika ze specyfiki splątania stanów  a nie z niedokładności rzeczywistości.

Sam komputer udowadnia nam, że rzeczywistość jest cyfrowa. Wraz z rozwojem technologii wciąż zmieniają się układy scalone w komputerach. W rzeczywistości za każdym razem to są zupełnie odmienne układy i za każdym razem działają cyfrowo. Cyfrowość rzeczywistości jest już udowodniona na tysiącach odmiennych układach scalonych. Nie potrzeba uruchamiać wcale komputera w hydraulicznych czy pneumatycznych bramkach logicznych aby mieć co do tego pewność.

Skoro wszelkie rzeczywiste stany zmieniają się jak cyfry - to co dzieje się w naszym mózgu kiedy wykonujemy działania algebraiczne?

sobota, 8 października 2011

Jak mierzymy czas?

Czas mierzymy w przejściach stanów (poprzez występowanie kolejnych stanów w przeróżnych układach fizycznych). Jednak żeby to miało jakikolwiek sens przejścia w tych stanach muszą mieć związek  z naszym stanem - a konkretnie ze stanem świadomości.
Wg mnie musi istnieć coś takiego jak taktowanie świadomości. Nawet gdyby elektrony w sposób ciągły przepływały przez nasz mózg to chociażby przepłynięcie jednego elektronu za drugim będzie taktem. Myślę, że biolodzy znają się na tym lepiej - zresztą samo rozmycie się widzianego obrazu podczas obrotów świadczy o taktowaniu mózgu w przetwarzaniu informacji.

Wątpię aby istniał jakiś uniwersalny czas dla wszystkiego - wg mnie czas to ilość cykli mózgu.
Dostrzegamy jakieś dwa związane stany i widzimy, że związany stan wynikowy powstaje po pewnym czasie od związanego stanu przyczynowego. Po pewnym czasie znaczy wydarzyła się określona liczba cykli mózgu.
Nie wiemy jak dokładnie w rzeczywistości te 2 stany są związane i co musi się wydarzyć w rzeczywistości zanim z przyczyny powstanie skutek. Jeśli wymaga to czasu to przypuszczam, że ma to taki związek z procesami naszego mózgu, że musi zajść określona liczba cykli.

Czas wg mnie to splątanie ze sobą w pewnej kolejności wszystkich stanów w całej rzeczywistości, która w całości przekształca się cyfrowo (bez niedokładności i przybliżeń). Każdy stan jest splątany z każdym innym w określony sposób.

Wątpię aby istniało coś takiego jak uniwersalne tempo rozchodzenia się stanów. Tu jest tylko cyfrowe splątanie i określona kolejność.

Fizyka kwantowa zajmuje się układami elementarnymi. Widocznie tam splątanie pomiędzy stanem przyczynowym a stanem wynikowym jest tak splątane z cyklami naszych mózgów, że wynik powstaje po niepełnym cyklu albo jednym cyklu albo kilku co jest tak małą wartością, że nie potrafimy tego w ogóle dostrzec i wg nas wynik powstaje natychmiast. Jeśli to jest takie splątanie ze stanem naszego mózgu, że jest to mniej niż jeden takt mózgu - to jest to dla nas rzeczywiście natychmiast.

piątek, 7 października 2011

Na ile możliwych stanów (ułożeń wokół osi) może obrócić się kula w przestrzeni

Na ile możliwych stanów (ułożeń wokół osi) może obrócić się kula w przestrzeni?

Wg mnie te stany są policzalne co wynika z cząsteczkowej budowy każdej kuli w rzeczywistości.
Istnieje skończona liczba możliwych stanów w ustawieniu się cząsteczek (atomów)  kuli względem cząsteczek (atomów) swojego otoczenia.
Przejścia pomiędzy poszczególnymi stanami będą miały charakter przemian cyfrowych.

Policzalność skończonych zbiorów materii i permutacja cząsteczkowa

Materia zawsze występuje w postaci cząsteczkowej - w postaci zbiorów skończonych i nigdy inaczej. Mogą być to kałuże wody, ziarnka piasku, atomy czy też mniejsze cząstki.
Zmiany zachodzące w materii o budowie w zbiorach skończonych muszą mieć w związku z tym charakter permutacji cząsteczkowej. Przekształcenia pewnego zbioru na siebie.

Permutacja na zbiorach skończonych ma wg mnie z definicji charakter przekształceń cyfrowych.

czwartek, 6 października 2011

Koniunkcja w przyrodzie.

Koniunkcja w przyrodzie.

Przykłady naturalnych koniunkcji, w których przemiany muszą zachodzić cyfrowo czego dowodzi logika:

zderzenie fal
http://www.youtube.com/watch?v=3cuhcsYRMQs

Interferencja
http://pl.wikipedia.org/wiki/Interferencja

Rezonans
http://pl.wikipedia.org/wiki/Rezonans

Klinowanie się kilku przedmiotów wpadających jednocześnie do otworu, przez który każdy przedostałby się lecąc oddzielnie
Obracanie się dwóch kół na jednej osi w przeciwnych kierunkach w przeróżnym działaniu.
Dwa wyłączniki jednego światła odległe od siebie, w układzie, w którym każdym można zgasić i zapalić światło.
Przeciwwaga dźwigu w działaniu z podnoszonym ciężarem.
Cięcie nożem lub piłą - połączenie nacisku z ruchami poprzecznymi.
Ciągnięcie sieci rybackiej przez 2 osoby jednocześnie na dwóch końcach boku sieci.
Zderzenie się kostek domina, które przewraca się jednocześnie w przeciwnych kierunkach.

Wszystkie działania przynoszące odmienny skutek w działaniu połączonym aniżeli w działaniu indywidualnym.

Każde z tych działań (w rzeczywistości wg mnie wszystkie działania) jest naturalną i działającą w przyrodzie bramką logiczną koniunkcji. Bramki logiczne w przyrodzie kształtują się naturalnie, co oznacza, że istnieją dla nich zmiany zachodzące cyfrowo niezależnie od tego czy przypiszemy im pewne liczby czy też nie.

W sieci naturalnych bramek logicznych np. realizujących się w interferencji falowej przekształcenia stanów fal muszą być cyfrowe.

Matematyka nie opisuje stanów - matematyka jest zawarta w przekształceniach tych stanów a każdy nowy stan jest wynikiem działania matematycznego.

Świadomość sama w sobie także jest wynikiem działań matematycznych realizujących się w przejściach stanów w bramkach logicznych.

Świadomość działa tak dziwnie, że związujemy cyfrowo stany wejściowe z wyjściowymi bez uświadomienia sobie tego procesu. Obserwując przewidujemy co się wydarzy zanim się staje w rzeczywistości - na podstawie analizy bieżącego stanu. Kulę do kręgli rzucamy na "czuja" - często popranie - a w rzeczywistości to musi być bardzo złożona analiza bardzo wielu czynników. Jak wielu to pokazują nam komputery. I to jest realizowane w podświadomości. W tej rzeczywistości nie można trafić kulą w kręgle bez rozbicia widzianego obrazu na "piksele" i innych doznań również i przeniesienie "pikselowych" stanów w działaniach fizycznych w fizycznych bramkach logicznych w wynik, który będzie ruchami naszego ciała.

Proszę zauważyć człowiek przed rzutem kulą do kręgi "koncentruje się". On w rzeczywistości przelicza tak jak robią to komputery (przenosi stany od ustawienia fotonów do specyficznych ruchów) - robi to nieświadomie - czeka aż otrzyma wynik. Czy innym mogła by być koncentracja? Po co ten czas?

Część obliczeń człowiek realizuje świadomie - np. operacje na liczbach. Proszę jednak zauważyć bardziej złożone działanie matematyczne realizowane w myślach zawsze będzie wymagało więcej czasu na obliczenia - chyba, że wynik jest zapamiętany - dlaczego? Obliczenia w myślach są fizycznymi zmianami - przenoszeniem stanów fizycznych układów w fizycznych bramkach logicznych. W tej rzeczywistości nie ma miejsca dla innej świadomości. Zresztą czym miałby być wówczas naturalne operatory koniunkcji, alternatywy i zaprzeczenia? Albo jak mielibyśmy inaczej rozumieć rzeczywistość aniżeli przetwarzać jej stany.

Człowiek wg mnie nie odbiera rzeczywistości liniowo z jej nieskończonościami. Człowiek przetwarza rzeczywistość porcjami stanów wejściowych i wyjściowych - stąd cyfrowa świadomość i liczby w świadomości. Zresztą są na to liczne dowody z fizyką kwantową włącznie.

Rzeczywista alternatywa - suma

Schemat 3 przełączników elektrycznych w alternatywie na 2 obwodach.
Rozbicie liczby 7 na sumy elementów.

Koncentracja i rozproszenie stanów w rzeczywistości – liczby.

Weźmy pod rozwagę może nieco starszy model samochodu spalinowego. Wg mnie w działaniu tego urządzenia (sama nazwa „urządzenie” sugeruje, że coś jest poukładane w określony sposób) następuje koncentracja stanów i rozproszenie stanów - wg mnie w operatorach. Otóż wszystkie fizyczne zdarzenia (w uproszczeniu) stanowiące o napędzie pojazdu (wiele złożonych działań) koncentrują się do jednego stanu obrotów wału korbowego względem korpusu silnika. Ten jeden stan wynika z pracy kilku cylindrów, przepływów paliwa, zapłonów itd.

Od stanu obrotów wału korbowego następuje rozproszenie stanów do różnych działań i są to wszystkie działania począwszy od poruszania się samochodu poprzez wspomagania, ładowanie akumulatora, pracę pomp do pracy wycieraczek włącznie itd.

Wg mnie praca silnika spalinowego ma charakter pracy urządzenia cyfrowego. Tzn istnieje jakiś bardzo złożony algorytm, który łączy stany wejściowe w pracy cylindrów itd. ze stanami wyjściowymi w obrotach wału korbowego.

Jeśli tak jest to pewnym zakresom stanów wejściowych (czynnikom) i zakresom stanów wyjściowych (wynikom) przypisywalibyśmy określone liczby, które w ustalonych przez nas operatorach przechodziłby od czynnika do wyniku.

Z tym, że wg mnie tym stanom nie potrzeba przypisywać żadnych liczb, bo one same w sobie już są liczbami a ich cyfrowe przekształcenia są na to dowodem.

Takie cyfrowe przekształcenia dzieją się wg mnie w każdej skali i w każdym rodzaju fizycznych oddziaływań.

Wg mnie wystarczającym dowodem na to są przedstawione przeze mnie nieelektroniczne bramki logiczne. Przekształcenia w sieci tych bramek byłby cyfrowe – tak samo jak w komputerze. Mimo to, że jest to tylko ściekająca woda to stan wynikowy w ściekającej wodzie byłby wynikiem matematycznym.

Mam jeszcze inny pomysł na dowód tego twierdzenia. Wystarczy stworzyć algorytm dla jakiegoś prostego urządzenia analogowego wyodrębniając odpowiednio stany wejściowe i wyjściowe oraz ustalając operatory. Jeśli to się uda to znaczy, że liczby są zawarte w przechodzeniu stanów z jednego do drugiego i są w naszej świadomości właśnie dlatego, że w mózgu dzieje się właśnie taki fizyczny proces..

środa, 5 października 2011

Czas w rzeczywistości

Jeśli w rzeczywistości bieżący stan jest skutkiem a przyczyną stan początkowy to bieg czasu zależy od kierunku ruchu.

Matematyka rzeczywistości

Inny przykład na to, że matematyka jest związaniem stanów fizycznych układów:

Rozbudowanie bramek logicznych w strumieniu wody

System cyfrowy w przepływie wody.

Chciałbym jeszcze zaprezentować uproszczony schemat systemu cyfrowego w przepływie wody.
Ten schemat ma uzasadniać pogląd, że cała rzeczywistość stanowi system cyfrowy.
Cyfrowy - oznacza w tym wypadku matematyczną zależność pomiędzy stanami początkowymi i stanami końcowymi w fizycznych zmianach.

To nie jest tak, że świadomość opisuje fizyczne procesy abstrakcyjną matematyką.
W rzeczywistości świadomość wynika z procesów, które dostrzegamy i rozumiemy.
Wszystko o czym myślimy stanowi przyczynę naszej świadomość, te zjawiska w fizycznych oddziaływaniach powodują określony ruch elektronów w naszych mózgach. Aby zobaczyć ukształtowanie lub specyficzny ruch wpierw fotony w określonym ustawieniu muszą wprowadzić w ustawiony ruch elektrony w naszych siatkówkach. Bez ustawienia fotonów nic nie wiemy o otoczeniu.

Świadomość to zależność pomiędzy pt. B na moim schemacie a pt A. To jest zależność pomiędzy stanem wyjściowy, a ogromną liczbą określonych stanów wejściowych. Można powiedzieć, że świadomość jest zależnością pomiędzy ustawieniem elektronów w mózgu a tym wszystkim co wpłynęło na to ustawienie. Można też powiedzieć, że świadomość jest złożoną zależnością, matematyczną relacją w rzeczywistych stanach fizycznych układów, niezmiernie złożoną liczbą lub wyrażeniem algebraicznym.


wtorek, 4 października 2011

Bramka logiczna AND NOT w ruchu - w strumieniu wody

Instalacja aplikacji

Instalacja aplikacji jest wprowadzeniem układu fizycznego w stan, z którego dalsza transpozycja stanów może odbywać się w ściśle określony, ukierunkowany sposób, zależnie od dodatkowych oddziaływań.

Postawienie pociągu i pchnięcie go do jest instalacją aplikacji.

Cyfrowa rzeczywistość

Ludzie wciąż zastanawiają się nad tym czym są liczby w rzeczywistości a wg mnie idealnie pokazuje to komputer. Komputer działa cyfrowo (logicznie bezbłędnie nawet przy ogromnej liczbie operacji) w przenoszeniu stanów ruchu elektronów w bramkach logicznych w pewnej strukturze atomów. Zależności w przejściach stanów są właśnie cyframi.

Ludzie mają przekonanie, że przypisują stanom abstrakcyjne liczby i po transpozycji rzeczywistych stanów w bramkach logicznych we właściwościach materii potrafią wyłuskać z nowego stanu abstrakcyjne wyniki na operacjach logicznych. Prawda jest jednak taka, że ludzie ruchami części ciała wywołują stany wejściowe a stany wyjściowe są przenoszone na człowieka w zdarzeniach fizycznych.

Samo cyfrowe działanie komputera powinno być wg mnie wystarczającym naprowadzeniem.
Co to oznacza, że rzeczywiste stany transponują się cyfrowo? To znaczy, że coś identycznego wydarza się w naszym mózgu.

Wszystkie zależności w przenoszeniu stanów w rzeczywistości są cyfrowe i dzięki temu potrafimy cokolwiek zrozumieć, cokolwiek zapamiętać, przewidzieć i zmienić.

Wg mnie istnieją  2 rodzaje transpozycji:
1. przejście w stanach ruchu w oparciu o bramkę logiczną w strukturze.
2. przejście w stanach struktury w oparciu o bramkę logiczną w ruchu.

Muszę przygotować jakieś 2 przykłady operatorów oparte na bramce logicznej w strukturze i w ruchu to może będzie to lepiej widoczne.

Dodam może jeszcze, że wywołanie przez człowieka stanu w komputerze uznawanego za "2" może być równie dobrze osiągnięte przy użyciu kamery i odpowiedniej aplikacji zliczającej rzeczywiste zbiory. Ten stan może być dalej przetwarzany w operacjach obliczeniowych, może być zapamiętany i używany ze znacznym opóźnieniem w pewnej rekurencji, czy też może posłużyć do przewidywania przyszłego stanu (np. obrazu po dokonaniu obrotu o 360 stopni). Te przejścia w rzeczywistych stanach będą operacjami cyfrowymi. Tymi samymi operacjami cyfrowymi, które dzieją się w naszej głowie.

poniedziałek, 3 października 2011

Związanie stanów w świadomości

wykluczenie stanu:
ustawienie słupków na drodze w określonej odległości, w określonym połączonym kształcie prowadzi do wyłączenia ruchu samochodów na danym pasie
ulokowanie kratki ściekowej w wylocie kanalizacyjnym prowadzi do wyłączenia możliwości przedostania się ciała ludzkiego do wylotu
nacięcie rowka na osi i ulokowanie w nim zawleczki zabezpieczającej prowadzi do wyłączenia możliwości zsunięcia się koła z osi
budowa schodów co prowadzi do wyłączenia powierzchni ukośnych
budowa barierki co prowadzi do wyłączenia upadków
w skrócie wszelkie zabezpieczenia są związane ze stanami układów w taki sposób, że wykluczają możliwość osiągnięcia przez układ niektórych wartości stanów

dążenie do stanu:
budowa rowu melioracyjnego co prowadzi do określonej alokacji wody
ustawienie kawałka metalu na kowadle co prowadzi do uzyskania określonego kształtu metalu w uderzeniach
budowa mostu co prowadzi do pokonania rzeki bez brodzenia w wodzie
wbijanie klina co prowadzi do rozłamu bryły
w skrócie działania prowadzące do osiągnięcia określonych stanów.

Należałoby się teraz zastanowić co oznacza wyrażanie związku stanów w świadomości? Jak działa rozumienie związania stanów?

Myślę, że świetnie pokazuje to komputer. Wyrażenie związku pomiędzy rzeczywistymi stanami może się wydarzyć jedynie poprzez identyczny związek w stanach innych układów.

Człowiek - obiekt cyfrowy

Wszystkie narzędzia stworzone przez człowieka są systemami cyfrowymi w tym również motyka, łopata i kilof.

W tej chwili za systemy cyfrowe uznawane są narzędzia, które powstały i działają na podstawie wcześniej sporządzonego algorytmu, który matematycznie poprzez przypisanie liczb związuje określone zakresy stanów wejściowych z określonymi zakresami stanów wyjściowych.

Nic nie stoi jednak na przeszkodzie aby już istniejące analogowe narzędzie uzupełnić o algorytm. Wystarczy wyodrębnić interesujące nas stany wejściowe, stany wyjściowe, wyodrębnić interesujące nas zakresy stanów wyjściowych potem wyodrębnić prawidłowo niezbędne zakresy stanów wejściowych i na podstawie działania urządzenia zdekompilować algorytm. Skutkiem będzie przypisanie wszystkim zakresom wszystkich stanów liczb a działaniom fizycznym urządzenia operatorów.

Co prawda prawidłowe określenie stanów, ich zakresów oraz dekompilacja algorytmu nie będzie prosta niemniej – na koniec telewizor analogowy staje się telewizorem cyfrowym tylko wpierw było urządzenie a potem algorytm, kiedy zazwyczaj jest wpierw algorytm potem urządzenie.

Myślenie to wykonywanie algorytmu.


Operator koparki doskonale w myślach wyraża związek ustawienia gałek sterujących z ustawieniami ramienia koparki, rozumiejąc, jakie zakresy stanów wejściowych i w jaki sposób są powiązane z określonymi zakresami stanów wyjściowych – choć nie zdaje sobie sprawy, że operuje na liczbach.

To samo dotyczy robotnika budowlanego operującego kilofem, pianisty operującego klawiszami, czy informatyka przy komputerze.

niedziela, 2 października 2011

Dziedzictwo ludzkości

Moje życiowe dzieła a także dzieła całej ludzkości zostały zrealizowane w oparciu o
  1. ustawianie wszystkich części ciała (palców, kończyn, strun głosowych, ust itd.) w określone kształty
  2. specyficzne ruchy ukształtowanymi częściami ciała
  3. reakcje chemiczne i promieniowanie ciała


Te działania skutkowały wytworzeniem się pewnych rzeczywistych układów. Te układy w cząstkach elementarnych to spuścizna ludzkości.

Jak przerobić urządzenie analogowe na cyfrowe

1. Prawidłowo wyodrębnić wszelkie niezbędne elementarne stany wejściowe urządzenia.
2. Prawidłowo wyodrębnić wszelkie niezbędne elementarne stany wyjściowe urządzenia.
3. Stworzyć macierz złożonych stanów wejścia-wyjścia
4. Rozkompilować algorytm przejścia ze stanów wejścia do stanów wyjścia przypisując wyodrębnionym stanom elementarnym wartości liczbowe w systemie dwójkowym.
5. GOTOWE

Jeśli jest problem z rozkompilowaniem algorytmu to znak, że nieprawidłowo wyodrębniliśmy elementarne stany wejścia-wyjścia i prawdopodobnie coś zostało pominięte.

sobota, 1 października 2011

Rzeczywisty iloczyn - koncentracja stanów

Weźmy pod rozwagę bramkę logiczną AND w 3 linkach:
Aby pociągnąć sznurek na wyjściu potrzeba pociągnąć 2 sznurki na wejściu jednocześnie.

Zbudujmy układ bramek logicznych AND w 3 linkach wg schematu:
Działanie A - ruch sznurka na górze układu określę jako STAN A układu.
Ten układ ma zdolność osiągnięcia ogromnej liczby różnych stanów nie A.

Chciałbym podkreślić, że osiągnięcie przez układ dowolnego stanu w tym także stanu A w żaden sposób nie zmienia rzeczywistych fizycznych właściwości układu.Osiągnięcie przez układ określonego stanu wpływa jednak na możliwości osiągnięcia innego stanu. Stany układu są ze sobą ściśle i matematycznie związane.

Działanie A o ile się wydarzy zawiera w sobie informację o stanie całego układu. O wszystkich działaniach 1 .... 50 i o zależnościach pomiędzy tymi działaniami.
Stan A (działanie A) w rzeczywistości musi być związane z kolejnymi dzianiami. Dokonując się przeniesie stan A tego układu na dalsze układy.

Wg mnie stan A ale także każdy inny stan tego układu jest abstraktem - informacją - konsekwencją lub matematycznym wynikiem fizycznego działania.

Chciałbym podkreślić, że ludzka świadomość realizuje się w fizycznym działaniu. W takim działaniu, które ja określiłbym działaniem A - iloczynem i koncentracją stanów.

Alternatywa jest w mnie odwrotnością koniunkcji - czyli rozproszeniem stanów - z jednego działania wynikają 2.

Mózg człowieka, bez zmiany swoich fizycznych właściwości może znaleźć się w niezliczonej liczbie stanów. Mózgi są zbudowane identycznie pod względem logicznym i muszą się składać z bramek logicznych takich samych jak w komputerze. Wszystko w rzeczywistości to złożone układy operatorów logicznych - gdyby było inaczej niczego nie moglibyśmy zrozumieć, niczego przewidzieć ani niczego zmienić.

Dwie osoby patrzące na ten sam krajobraz z tej samej perspektywy widzą w świadomości ten sam obraz, ponieważ patrzenie to przeniesienie się stanu układu otoczenia na stan mózgu. Mózgi jako układy fizyczne znajdują się przez chwilę w tym samym stanie w sensie logicznym. Ten stan może być zapamiętany i przywołany z pamięci.