Witam wszystkich :)
Ostatnio premier Tusk w moim imieniu
stanął w obronie prawa własności intelektualnej i w moim imieniu
zobowiązał się wydawać moje pieniądze na działania związane
ochroną tego prawa. Czytaj ACTA.
Skoro już zostałem przymuszony do
ochrony tego prawa i mam poświęć na to część swojego dochodu –
bo zakładam, że to ja jestem właścicielem zapłaconych przeze
mnie podatków i to ja dysponuję tymi pieniędzmi na podstawie
pewnego demokratycznego porozumienia z innymi obywatelami – to
chciałbym przynajmniej wiedzieć czym tak naprawdę jest własność
intelektualna.
W wikipedii znalazłem taką definicję:
która mówi o prawie własności
intelektualnej jako o uprawnieniu określonych osób do zakazywania
innym korzystania z
- utworów
- koncepcji
- znaków
- tajemnicy handlowej itp.
Mimo tej definicji wciąż nie rozumiem
czego dotyczy własność?
Przykład.
Pewien utwór literacki. Czego dotyczy
własność w utworze literackim:?
- samych pojęć?
- układu pojęć?
- formy wyrażenia pojęć?
W utworze muzycznym:
- samych nut?
- układu nut?
- tempa?
- formy wyrażenia utworu?
Na przykładzie koncepcji – czy
własność obejmuje:
- opis koncepcji?
- znaczenie koncepcji?
- formę jej wyrażenia?
- rzeczywisty wynik?
- kolejność wniosków?
- kolejność działań?
Na przykładzie patentu – czy
własność obejmuje:
- rzeczywiste zależności fizyczne?
- narzędzia?
- właściwości narzędzi?
- opis narzędzi?
- ruch narzędzi?
- opis ruchu narzędzi?
- właściwości tego ruchu?
- rzeczywiste wyniki?
- możliwość osiągnięcia wyniku?
- prawdopodobieństwo oczekiwanego wyniku?
Albo w znakach czego własność
dotyczy:
- kształtu figur?
- ilości figur lub boków?
- stosunków boków i kątów, pól?
- a może wrażenia jakie znak powoduje u większości oglądających go?
Lub też w tajemnicy handlowej –
czego dotyczy własność:
- niewiedzy o stosunkach gospodarczych? Czy ktoś jest właścicielem tego, że nie wiem z kim on współpracuje i ja mam tej własności chronić?
Czy ktoś może mi wyjaśnić czego
dotyczy własność, której mam teraz chronić poprzez przekazanie
na ochronę tej własności części swoich dochodów?
Przy okazji chciałbym zapytać jak to
możliwe, że firmy medialne, farmaceutyczne, informatyczne, które
żądają ode mnie respektowania swoich praw własności
intelektualnej - w swojej działalności bezpłatnie korzystają z
wszelkich koncepcji naukowych a wręcz narzędzi stworzonych przez
naukowców. Czy to oznacza, że koncepcje powstające w
przedsiębiorstwach mają swoich właścicieli a te powstające na
uczeniach już nie?
Odnoszę nieodparte wrażenie, że
własność intelektualna jest w rzeczywistości wyłącznie
działaniem pewnych osób w celu zachowania ich przewagi
intelektualnej. Przewagi intelektualnej, która jest atrybutem ich
władzy.
Zastanawiam się dlaczego wzory
matematyczne i fizyczne nie mają swoich właścicieli. Sami
naukowcy, który opracowali te wzory jak i ich rodziny w kolejnych
pokoleniach mogłyby z tego nieźle pożyć.
Pozdrawiam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz