Przyjmuje się, że zasilenie maszyny (przeniesienie na nią energii, którą maszyna oddaje w pewnym działaniu) nie ma nic wspólnego z przeniesieniem abstrakcji w oddziaływaniu fizycznym. Czy to jest słuszne?
Weźmy za przykład działanie łazika zasilanego jedynym ogniwem słonecznym. Trudno dopatrzeć się w działaniu łazika przeniesienia obrazu „widzianego” przez ogniwo słoneczne – zwłaszcza, kiedy łazik jest zasilany tylko jednym ogniwem co powoduje rozdzielczość obrazu 1 piksel.
Jednak wystarczy nieco zwiększyć skalę i rozstawić kilka łazików w pewnym układzie aby obraz zaczął kształtować się wyraźniej.
Rozstawmy 9 łazików w pewnych odległościach od siebie w jednym kierunku:
Abstrakcyjny obraz ujrzymy wówczas w rozkładzie prędkości poszczególnych łazików.
Abstrakcyjny obraz ujrzymy w zmianie ustawienia łazików względem siebie.
Zróbmy coś innego. Przyjmijmy, że ogniwo słoneczne łazika może być w dwóch stanach – powiedzmy 1. wzbudzenie, 2. uśpienie. Z dwóch stanów ogniwa wynikają natychmiast dwa stany w prędkościach łazika. Teraz podzielmy ogniwo (baterie słoneczne i tak zawsze zbudowane są z wielu niezależnych ogniw połączonych w alternatywie wg mojej definicji).
Okazuje się, że każdy niezależny element baterii słonecznej zasilającej łazik staje się natychmiast pikselem widzianego obrazu i może przyjmować odrębne od reszty stany. To przekłada się natychmiast na możliwe stany w prędkości łazika.
Przy podzielonym ogniwie i alternatywnym połączeniu oddziaływań płynących z poszczególnych części jednemu stanowi w prędkości łazika jest przyporządkowanych kilka możliwych stanów ogniwa jako całości w częściach. Ta sytuacja powoduje, że natychmiast pojawia się prawdopodobieństwo określonego stanu poszczególnych części ogniwa słonecznego w związku z określonym stanem w prędkości łazika.
Upraszczając wszystko.
Umiejscowienie i prędkość łazika wyraża abstrakcyjny obraz jaki łazik widzi poprzez swoje ogniwo słoneczne.
Tak też to działa w przypadku człowieka.
Pozdrawiam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz