poniedziałek, 19 grudnia 2011

Dlaczego nie potrafimy wskazywać podobieństw i różnic pomiędzy abstrakcją i materią?

Z łatwością radzimy sobie z porównywaniem rzeczy materialnych – wskazujemy cechy wspólne i różnice bez większego wysiłku intelektualnego. Potrafimy porównać stół z krzesłem i wskazać różnice.

Radzimy sobie także z porównywaniem „rzeczy” abstrakcyjnych np. kształtów, liczb, prędkości, czasów itp. Potrafimy budować złożone porównania we wzorach, wskazujemy różnice.

Nie potrafimy jednak za nic porównać rzeczy materialnej z rzeczą abstrakcyjną ani też nie potrafimy wskazać żadnej różnicy pomiędzy nimi. Wszyscy traktują to jako błąd myślowy.

Np. czym różni się koło samochodu od kształtu koła?
Czym różnią się cztery fizyczne jabłka od liczby 4?

Pewnie pojawi się się odpowiedź – to jest opisem a to jest rzeczą.
Tylko to nie jest różnica – bo oba tak samo „są”. Są jednak czymś innym. Skoro to jest co innego to jaka jest różnica pomiędzy rzeczą a opisem? Skoro uważamy, że to są różne rzeczy – to ktoś chyba musi wyrazić chociaż jedną różnicę między nimi a nie tylko po prostu inaczej nazywać. Ponadto jeśli opis „jest” - to gdzie on jest i kiedy on jest?

Więc powtarzam pytanie z tematu.
Dlaczego nie potrafimy wskazywać podobieństw i różnic pomiędzy abstrakcją i materią?
O co w tym chodzi?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz